Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 21 grudnia 2024, o 18:08

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 4 listopada 2009, o 23:55 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
wyciagnac z pieca, popsikac poki goroce


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 00:06 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
myślę, że zbyt skomplikowane.
trzeba cusik innego wymyśleć.
Takie wyciąganie gorącego w naszych malutkich warsztatach może doprowadzić do poważnych wypadków

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 01:46 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
500C to nie aż tak dużo. Zwykle skórzane rękawice warsztatowe wystarczą. Sprawdzałem


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 13:20 
Offline

Dołączył(a): 3 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1083
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam,
Jeżeli to są nie jakieś ogromne :-) formy i w miarę lekkie,
to spokojnie wystarczą Wam takie rękawice termiczne,
jakie są w handlu dla hartowni. Miałem kostkę w nich ok. 900 st.C i trzymałem ok. 10 sek. :P to wystarcza na przeniesienie ale ......
teraz po spryskaniu jak złapać, aby nie zniszczyć warstwy :roll:
- chyba, że na jakiejś blasze jak chlebuś do pieca :mrgreen:
Pozdrawiam,


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 14:23 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Semikolon, po spryskaniu nie musisz jej łapać gorącej. Po co? Po prostu zostawiasz tam gdzie stoi i po chwili, kiedy ostygnie gołymi rękoma wkładasz z powrotem do pieca i ponownie podgrzewasz :-)
Nie wiem co to jest ten opisywany kiln wash, ale widocznie daje na tyle silną warstwę że można operację powtarzać kilka razy bez niszczenia poprzedniej warstwy. Zresztą tam dalej opisują że taką przygotowaną formę można używać do wyginania kilka razy dopóki warstwa separująca się trzyma.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 14:30 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
JWAR napisał(a):
EUBLE; A może chodzi o KILN wash?
Zobacz:www.glass-fusing-made-easy.com/kiln-wash.html
Pozdrawiam; Jadwiga


Dzięki, walnełem czeski błąd.
Ale dalej nie wiem co to konkretnie jest. Być może kaolin ale niekoniecznie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 22:02 
Offline

Dołączył(a): 22 maja 2009, o 02:00
Posty: 124
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
EUBLE; Mnie się wydaje, że jest to jakaś odmiana separatora (możliwe, że na bazie kaolinu) - coś podobnego, jak do zabezpieczania półek przy wypałach szkliw w ceramice - dużo wyższe temperatury. Wiesz, że jak to ścierwo spłynie np. po stojącym naczyniu, to tak się przyklei, że naczynie na straty, a i przy skrobaniu półek trzeba się napracować.
Myślę, że jak nie dotkniesz i nie wypróbujesz tego preparatu, to się nie dowiesz. Te tłumaczenia komputerowe są fatalne: wash - myć, czyścić, czy zabezpieczać, czy to nie wszystko jedno? Myślę, że nawet dobra znajomość języka niewiele tu pomoże. W tych wszystkich ofertach (polskich także) przedstawiane są w większości produkty w sposób, jakby reklamowali jogurty, które na co dzień znamy . Na konkretne pytania padają bardzo wymijające odpowiedzi. Dokładnie tak, jakbyś w sprawie zakupu np. kiln-wash rozmawiał z szewcem. Doświadczyłam tego wielokrotnie przy projektowaniu np. wnętrz (ostatnio przesłali mi katalog fajnych paneli ściennych, ale za diabła nie mogę się dowiedzieć, jakie mają parametry techniczne, czy są jakieś atesty, gdzie je można zastosować).
Co do czeskiego błędu, to nie traktuj tego .... no nie wiem jak - mnie osobliwie się to bardzo często zdarza i chyba dlatego jestem trochę przeczulona.
Pozdrawiam; Jadwiga


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 listopada 2009, o 22:56 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Semi
Widziałeś jak wygląda forma z nierdzewki po wypale?? jest prawie czarna i jak ją polerować?. Jeśli forma prosta to jeszcze pól biedy, ale jeśli "kształtna" to d..a zimna.

Teraz do Euble. Wiesz co zrobiłem z nierdzewką?
wyczyściłem denaturatem lub nitro, następnie popsikałem separatorem z wodą. Fakt wygląda jak plamy na tłuszczu. Osuszyłem - przetarłem szmatką ( na pół wilgotno) i na to posypałem suchym kaolinem. Na razie leży na półce i czeka na wypał, w przyszłym tygodniu.
Zobaczymy co wyjdzie

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 listopada 2009, o 00:20 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
JWAR
No, na oko wygląda to jak kaolin. Jeśli tak to z czyszczeniem czy przyklejaniem problemu nie powinno być. Kaolin nie przywiera do przedmiotów i łatwo go zmyć nawet z form ceramicznych. Chyba ze to kaolin wymieszany z niewiadomoczym.
Z drugiej strony piszą tam o pryskaniu tym czymś za pomocą zwykłego zraszacza do kwiatów. Z kaolinem tak się nie da bo zraszacz momentalnie się zapcha. Więc albo wypisują głupoty (a często na zachodnich stronach się to zdarza) albo to jest coś innego.

Ja swoją formę maluję kaolinem i w zasadzie się to sprawdza z tym że zostają ślady po pędzlu które widać na wypalonym szkle. Niby nie jest to jakaś wielka wada ale mi się ten "efekt" nie podoba. Wolał bym robić to jakąś metodą która nie zostawia smug.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 listopada 2009, o 07:34 
Offline

Dołączył(a): 22 maja 2009, o 02:00
Posty: 124
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
EUBLE; Spróbuj może pomalowaną wilgotną formę oprószyć suchym kaolinem (przez sitko - jak pączki cukrem pudrem) a po wyschnięciu nadmiar zwyczajnie odmuchać. A może należałoby poszukać w sklepach ogrodniczych jakiegoś opryskiwacza dostosowanego do oprysku mieszankami (wiem, że do oprysków dodawana jest np. mączka skalna). Zobacz:
http://www.ceneo.pl/Opryskiwacze?gclid= ... zAodjUp5oA
Pozdrawiam; Jadwiga


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO