Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 16:07

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, o 10:06 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam

Albercie, poprzedni mój post - jak zaznaczyłem na wstępie - opisuje przypadki, które wyczytałem w książkach angielskojęzycznych. Nie są to moje wynurzenia, lecz przekazanie informacji.

Twój wywód nie ma nic wspólnego z poruszonę przeze mnie sprawą. Nie chodzi o to, aby szkło nabierało temperatury po opuszczeniu pokrywy pieca, lecz, aby ja traciło po jej podniesieniu, po fazie roboczej, czyli fazie maksymalnego wzrostu temperatury, w której uzyskujemy zamierzony efekt fusingowy, przed fazą wyżarzania.
Jeżeli posiadamy piec wyłożony nowoczesnymi materiałami, (a o takim pisałem)komora nie zaostaje nagrzewana w takim stopniu, jak w piecu tradycyjnym, wyłożonym porowatą cegłą, kumulujacą temperaturę. W piecu - o którym pisałem - temperatura spada w miarę otwarcia pieca i w małym stopniu jest kumulowana. To spirala ją reguluje. Dlatego wskazane jest w nim stosowanie wymuszonego programowalnego schładzania, gdyż wówczas cały proces przebiega ekonomicznie, płynnie i któcej.

Nie jest moim celem kontynuowanie scenariusza "Samych swoich" i rozgrzebywanie zaszłości. Posypano Ci trochę grochu pod kolana, dla opamiętania, a Ty teraz szukasz granatu, bo sprawiedliwość musi być po Twojej stronie. Nie chcesz rzeczowo, ze zrozumieniem podjąć dyskusji i w dalszym ciągu kontynujesz ujadanie na internetowym linku.
Czemu ma służyć informowanie o jakiś odręcznych - jeszcze nieopublikowanych - zapiskach z Krakowa, tajemnej wiedzy, którą niby masz w przyszłości posiąść, ale jeszcze jej nie nabyłeś. Przecież to jest dziecinada.

Każdy z nas ma jakiś zawód i jest zapewne w nim specjalistą. Fusing czy witraż traktuje jako hobby lub dodaktowe zajęcie. Chciałby go dokładniej poznać. Uważam, iż nie jest to żadna tajemna wiedza, tylko dla posiadaczy trzycyfrowego IQ. Zapewne niektórych wiedza jest o wiele rozleglejsza i wymagała od nich długich lat mozolnej pracy.

Jażeli czujesz się urażony moimi postami, to może je dokładniej przeczytaj i jeszcze raz je przeanalizuj. Nie było moim celem obrażać Cię, lecz zwrócić uwagę. Jeżeli jednak czujesz się urażony, to Cię serdecznie przepraszam :roll: .

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, o 11:49 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
kent napisał(a):
Witam
W Twoim przypadku Euble, sprawa jest chyba oczywista, ponieważ, prawdopodobnie posiadasz piec z podnoszoną pokrywą.



Tak. Właśnie taki piec typu "garnek" posiadam. Zauważyłem że podnoszenie pokrywy nie ma właściwie żadnego wpływu na szkło - jedynie na czas wypału bo piec musi sobie stracone ciepło "odrobić". Ale zajmuje mu to dosłownie kilka minut (2-3 zależnie od długości otwarcia pokrywy). Komora wychładza się nieznacznie (około 20-30 stopni przy otwarciu na kilka sekund). Możliwe że piece z podnoszonymi bokami wychładzają się mocniej, ale nie wierzę żeby to były wartości podane przez Alberta. Zresztą nie trzeba dużej wyobraźni żeby wiedzieć ze nie jest możliwe żeby przy np. 700C otwarcie pieca na 5 sekund obniżyło temperaturę do 500-400C jak to sugeruje Albert. Chyba ze to jakiś dziwny piec bez izolacji gdzie grzałki chodzą non stop. Zresztą Albert nie wyjaśnił o jaki piec mu chodzi i w ogóle o co chodziło z tym spadkiem temperatury o tak duże wartości. Bo jego tłumaczenie o sumowaniu kilku otwarć jest dziwne. Przecież po każdym otwarciu temperatura wraca do punktu wyjścia. Chyba że chodzi o straty ciepła tak w ogóle... wtedy przy 15 otwarciach i spadku temperatury przy każdym otwarciu o 20C faktycznie uzyskamy wartość 300 stopni. Tylko nie wiem jaki sens ma takie sumowanie. Może jedynie żeby obliczyć ile więcej prądu zżera piec przy otwieraniu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, o 19:31 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Szanowny Panie kent nigdy nikomu nie zwracałem uwagi i nie mam zamiaru. Jeżeli coś pisałem na forum to z posiadanej wiedzy zdobytej wcześniej lub wyczytanej z różnych możliwych podawanych publikacji (książki biuletyny, czasopisma fachowe, forum i.t.p.)
Twierdzenie Szanownego Pana iż są to moje wymysły cytat
"Nie jest moim celem kontynuowanie scenariusza "Samych swoich" i rozgrzebywanie zaszłości. Posypano Ci trochę grochu pod kolana, dla opamiętania, a Ty teraz szukasz granatu, bo sprawiedliwość musi być po Twojej stronie. Nie chcesz rzeczowo, ze zrozumieniem podjąć dyskusji i w dalszym ciągu kontynujesz ujadanie na internetowym linku."
Czemu ma służyć informowanie o jakiś odręcznych - jeszcze nieopublikowanych - zapiskach z Krakowa, tajemnej wiedzy, którą niby masz w przyszłości posiąść, ale jeszcze jej nie nabyłeś. Przecież to jest dziecinada."
więc niech tak pozostanie. Osiąganie wiedzy nie polega na dogryzaniu i rzucaniu kłód pod nogi lecz na wspólnym rozważaniu danych tematów. Sięganie do wróżek podświadomości itp aby coś na ten temat mówić też należy coś wiedzieć.
Jeżeli dokładnie nie czyta się tego co jest napisane to są takie skutki jakie są. Jeżeli Pan Szanowny uważa pisanie pracy dyplomowej za dziecinadę to należy tylko pogratulować.
Życzę jeszcze raz powodzenia w życiu osobistym jak i zawodowym.
Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, o 22:20 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Panie i Panowie Wybywam na kilka dni, więc do powrotu.
Pa

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, o 23:47 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
To jest lektura na podstawie której została napisana praca. Informacja że nie jestem gołosłowny Panie Kent
Artykuły i czasopisma
szkło i ceramika -naczelna organizacja techniczna
glass industry londyn
kieramika i stiekło moskwa
glastechnische berichte berlin
silikottechnik
materiały ogniotrwałe 1961r
Piśmiennictwo
podstawy szklarstwa-praca zbiorowa t. I 1955r.
podstawy szklarstwa-praca zbiorowa t.II 1955r.
materiałoznawstwo szklarskie -państwowe wydawnictwo szkolnictwa zawodowego
obróbka szkła 1965r.
Peszel J.Hrynkiewicz R. materiałoznawstwo szklarskie 1956r
materiały dotyczące przemysłu lampowego zakłady lamp oscyloskopowych Iwiczna
materiały ogniotrwałe SJTPH gliwice 1981r
materiały dotyczące przemysłu lampowego zakłady im. Róży Luksemburg
Bolesław A. Butkiewicz M. surowce przemysłu szklarskiego
Espe w. ein nutzilcher Werkstoff der Hochvakuum und Geratebautechnik bayern 1956r.
glass engineering handbok1958r
Jebson H. Tafelglas Verlag W. Girardet essen
Kitajgorski I tiechnologija stiekła promstroizdat moskwa
Klapheck R gaussglas dusseldorf

w tej pracy są zawarte wiadomości przedstawionych zespołów jak i znawców różnych dziedzin związanych ze szkłem.
Nic ująć nic dodać Panie Kent
Pozdrawiam albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sierpnia 2009, o 09:15 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Prac dyplomowych posiadam w domu kilka i nie przyszło mi nigdy do głowy ich prezentować, nie mówiąc o spisie treści, czy materiałach źródłowych, tym bardziej obcych.

Bibliofilskie zapędy nie przekładają się raczej na rzeczywistą wiedzę bibliofila. Bibiofil, udawadniając pokrętnie i nierzeczowo filozoficzne racje, staje się egzotycznym wybrykiem natury. Takim pierścionkiem na wardze, ni to ładne, a przeszkadza.

Wyciągnięta ręka na pojednanie zostałe odrzucona. Wobec tego zmuszony jestem przejść na drugą stronę ulicy przy widocznym zarysie niechętnej mi sylwetki. Proponuję i vice versa.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sierpnia 2009, o 09:36 
Offline

Dołączył(a): 7 lipca 2009, o 02:00
Posty: 187
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Maatko jedyna... Kent z Albertem... dajcie sobie po "szlagu" ( po mordzie znaczy się) i otrzepcie kolana i podajcie sobie łapki na zgodę. Nie warto toczyć wojny o pierdoły , życie jest na to za krótkie :-)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sierpnia 2009, o 10:21 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Albert.
Większość publikacji które podałeś to książki z lat 50-tych i 60-tych natomiast historia fusingu, zaczyna się w latach 60tych w Stanach. Następne kilkanaście lat zajeło upowszechnienie tej metody. Można wprawdzie powoływać się na starożytnych Egipcjan i ich sposoby wytapiania szkła, ale skupmy się na fusingiu w obecnej formie.
Do Polski metoda stapiania szkła w piecach dotarła w połowie lat 80 a i to w bardzo wąskim zakresie. Dopiero zastosowanie zaawansowanych sterowników do pieców umożliwiło zabawy ze szkłem o jakich tu rozmawiamy. A one pojawiły się kilkanaście lat temu (myślę ze tak naprawdę to ostatnie 10 lat jest istotne).
Sama technologia wytwarzania szkła też zmieniła się przez ostatnie 40 lat diametralnie. Więc sorry, ale te publikacje nie wydają się przydatne jako źródło wiadomości na temat fusingu, bo o nim, a nie np. o szkleniu okien rozmawiamy w tym dziale.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sierpnia 2009, o 12:32 
Offline

Dołączył(a): 3 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1083
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Albert235
Zgadzam się z przedmówcami, teoria i wydawnictwa są stare, zapewne jakieś tam podstawy są niezmienne, ale faktycznie w tamtych latach nikomu się nie śniło o fusingu z jakim my mamy do czynienia.
W każdej dziedzinie świat poszedł bardzo do przodu :P też mam różne prace dyplomowe na tematy elektryczne, ale to pamiątka i wspomnienia...
bo jak sobie pomyślę na jakim sprzęcie człowiek pracował dawniej i jak technika poszła w przód - to mózg się lasuje ( z radości) :mrgreen:
Teoria...- teorią, ale my tu opieramy się na praktyce, bo to jest istotne i sprawdzone.
Mieliśmy tu nawet na Naszym Forum Gościa, który twierdził, że zbuduje sobie piec na prąd stały, bo bedzie mu mniej prądu zużywał....
Można i tak :shock: tylko po co innych denerwować :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sierpnia 2009, o 18:29 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Macie Wszyscy rację tylko jest jedna sprawa materiały do produkcji szkła były są i pozostaną takie same. Procesy termiczne szkła oczywiście różnią się od setek lat do dzisiejszego dnia, ale nie różni się proces topienia odprężania i.t.d.
Więc życzę Wam Panowie owocnej pracy w twórczości jaką prowadzicie.
Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO