Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 16:55

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 15:34 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Życzę Ci powodzenia serdeczny forumowiczu kent


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 15:57 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witaj Euble. W Twoich wypowiedziach jak i Tibora jest dużo prawdy. Ale jest jedna rzecz o której nigdzie nie wyczytałem a mianowicie otwieranie drzwiczek. Takie same błędy są popełniane przy ceramice, obróbkach termicznych metali jak również i przy fushingu. W czasie przeprowadzania prawidłowego procesu -termicznego w piecu podczas wypału nie należy otwierać drzwiczek, ponieważ otwierając je na 5-10sek temperatura w komorze grzewczej spada od 200 do 300 stopni. W takim przypadku następuje również oziębienie i szkła o kilkanaście stopni. Zanim się wyrówna temperaruta w komorze po zamknięciu drzwiczek lub wieka dalej następuje oziębianie się szkła o kilka lub kilkanaście stopni. Podwyższając temperaturę w piecu wówczas tracimy całkowitą kontrolę nad wytopem, ponieważ całkowicie nie wiemy jaka jest temperatura w komorze i szkła. Im częściej będziemy otwierać piec tym bardziej będą nam wychodziły rzeczy niechciane.
Proces ten jest trochę skomplikowany, łatwiej to zrozumieć na podstawie wykresu.
Kolorowe pozdrowienia śle Albert.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 18:54 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
albert235 napisał(a):
Witaj Euble. W Twoich wypowiedziach jak i Tibora jest dużo prawdy. Ale jest jedna rzecz o której nigdzie nie wyczytałem a mianowicie otwieranie drzwiczek. Takie same błędy są popełniane przy ceramice, obróbkach termicznych metali jak również i przy fushingu.



albert235 Mógłbyś podać jakieś źródło z którego wziąłeś informację o szkodliwości otwierania pieca podczas fusingu?

Poza użyciem pieca fusing ma za mało wspólnego z ceramiką aby wysnuwać tego typu analogie. Natomiast obróbka termiczna metali to chyba już zupełnie inna bajka.

O otwieraniu pieca w czasie wypału czytałem tu, na tym forum, w temacie Trebora http://www.easyart.fora.pl/restauracja, ... a,240.html a także na kilku amerykańskich stronach związanych z fusingiem. Także w książce pani Petry Kaiser "Introduction to Glass Fusing" znajduje się podobne informacja.
Co wiecej, są pewne techniki zdobienia szkła (czesanie, stęplowanie) które wykonuje się właśnie na rozgrzanym szkle otwierając piec w czasie wypału.

Otwierając piec na 5-10 sekund temperatura spada o raptem 20-40 stopni, co przy temperaturze 700C lub wyższej nie ma dla szkła specjalnego znaczenia. Jest to jedyna metoda sprawdzenia co się dzieje ze szkłem i ewentualnego skorygowania temperatury i czasu wypału. Owszem, są momenty w których otwierać pieca absolutnie nie można. Czyli poniżej 590C gdzie gwałtowne oziębienie mogło by spowodować popękanie szkła.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 19:48 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Widzisz jest to niezaprzeczalny fakt że te 20-40stopni to oziębia się materiał grzewczy w tym przypadku szkło nie komora pieca. Komora pieca traci ok 200-300stopni. Starałem się wyjaśnić na podstawie zdobytej wiedzy z obróbki termicznej materiałów żelaznych i nieżelaznych. Rozchodziło Ci się o roztopienie krawędzi a wtopiło się szkło w szkło. Ta utrata ciepła która została spowodowana otwarciem miała decydujący wpływ na dalszą obróbkę termiczną krawędzi szkła ponieważ najszybciej zewnętrzne warstwy się studzą i to był błąd. Efekt jaki chciałeś osiągnąć, według mnie wystarczyło potrzymać jeszcze 2-3min w temp 700stopni wówczas miałbyś cel zamierzony, jeżeli ostudziłeś i podniosłeś temperaturę efekt został zachwiany, środek szkła miał temperaturę którą przekazał na zewnątrz+czas podgrzania 10min+podwyższenie temperatury dało efekt zaskakujący a mianowicie wtopienia się szkła w szkło jak pisałeś.
Pozdrowienia kolorowe śle Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 19:59 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Tak poza nawiasem nie uważaj że obróbka termiczna w piecach to jest co innego z utratą ciepła, wszędzie jest tak samo, oczywiście zależne to jest od komory grzewczej itd, ale podstawowy wariant dla wszystkich rodzajów obróbek termicznych jest taka sama zależność, że inaczej przebiegają procesy obróbkowe to inna para kaloszy.
Pozdrowienia śle Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 20:04 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
albert235 napisał(a):
Widzisz jest to niezaprzeczalny fakt że te 20-40stopni to oziębia się materiał grzewczy w tym przypadku szkło nie komora pieca. Komora pieca traci ok 200-300stopni.


200-300 stopni przy otwarciu pieca na 10 sekund??? O jakich ty piecach mówisz!!! Martenowskich?

albert235 napisał(a):
Starałem się wyjaśnić na podstawie zdobytej wiedzy z obróbki termicznej materiałów żelaznych i nieżelaznych.


Rozumiem... chyba jednak będę zdobywał swoją wiedzę od ludzi z doświadczeniem w obróbce szkła a nie metali....

albert235 napisał(a):
[...] jeżeli ostudziłeś i podniosłeś temperaturę efekt został zachwiany, środek szkła miał temperaturę którą przekazał na zewnątrz+czas podgrzania 10min+podwyższenie temperatury dało efekt zaskakujący a mianowicie wtopienia się szkła w szkło jak pisałeś.


Podniesienie temperatury miało na to wpływ. To już wiem. Otwarcie pieca raczej nie bo niby jakie? To jedynie obniżyło temperaturę. Gdybym go po prostu zamknął bez zmiany temperatury prawdopodobnie było by wszystko OK.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 20:52 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Panowie, panowie. To nie dysputa o ostrzu szpili i aniołach. Żaden z nas nie jest w stanie odpowiedzieć jak jest właściwie. Na to mogą odpowiedzieć naukowcy i choć mam kilka książek to nic takiego nie znalazłem.
Wyczytałem a i wiem z praktyki, że otwarcie ( bardzo krótkie) w temp powyżej 650 stC nie grozi szkłu.
Ale jak zawsze są 2 szkoły. Ja czasem otwieram klapę, choć nie mam potrzeby, bo nie jestem w stanie sprawdzić co się dzieje ze szkłem - może wzrok już nie ten.
Co do publikacji zagranicznych , bo naszych nie ma to też rożnie piszą. Sam rób jak uważasz.
Ja - już kiedyś pisałem- że otwierałem piec w temp ok 100 st C , myśląc (logicznie!?), że szkłu wyparzanemu w gorącej wodzie nic się nie dziej, to i temu w piecu też nic się nie powinno dziać, a jednak. Miałem sporo "stłuczek" teraz, gdy studzę do temp otoczenia, w zasadzie nie mam stłuczek.!!!

Eube co do czesania i stemplowanie to sprawdź o jakie temperatury chodzi w piecu i co to jest czesanie.
To metoda formowania szkła przy pomocy narzędzi w fazie szkła, które jest prawie płynne, temp powyżej 850 stC


Cytuj:
wielu forach istnieją takie działy jak "pogaduchy" czy "narzekalnia" gdzie użytkownicy mogą sobie pobabulić na tematy zupełnie nie związane z głównymi działami (jak ja w tej chwili). Czasem jest to powiązane z mechanizmem przenoszenia zaśmiecających postów. Działa też to trochę jak wentyl bezpieczeństwa. Moderacji tam prawie nie ma więc można się pokłócić, ponarzekać czy nawet komuś dowalić. To też na ogół zbliża ludzi do siebie bo nic tak nie zacieśnia więzi niż dyskusja o dupie Maryni czy porządny kwas



U nas jest PIASKOWNICA, tam moę każdy wygadać się także nie na temat
:P [/quote]

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sierpnia 2009, o 21:45 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Trebor
Wiem co to jest czesanie i stemplowanie. Na ogół jak o czymś piszę to wiem o czym.
Czesania próbowałem i w zasadzie jest to faje, tyle że miałem za małe kawałki szkła i przesuwały mi się w piecu, ale mimo to coś tam "zaczesałem". Niestety żeby sięy skutecznie bawić w czesanie szkło musi być w formie. Temperatury są takie (820 i więcej) że bez tyego szkło rozlewa się w kałużę. Forma trzyma je w odpowiednim kształcie a my sobie możemy gmerać prętem. Mam płytę ceramiczną na 1200C i zamierzam zrobić z niej formę ale nie wiem kiedy się za to zabiorę bo na razie chodzę dookoła niej jak pies wokół jeża. Ale jak zrobię to się pewnie pochwalę.

Stemplowania nie próbowałem bo nie mam stempla. Chyba że wyduszenie wgłębienia metalowym prętem można zaliczyć do stemplowania. Jeśli tak to mam zaliczone :D

Co do dyskusji z albertem235 to po prostu jestem dociekliwy i jeśli odnoszę wrażenie ze ktoś nie bardzo wie o czym mówi, to naciskam żeby powiedział skąd i na jakiej podstawie serwuje takie informacje. Tak mam. Jeśli rozmówca poda rzeczowe argumenty, jakieś linkki czy własne doświadczenia to wiem ze ma rację i można mu zaufać (tak jak tobie Trebor), a jeśli nie to wtedy wiem że "w przypadku rad tego pana obowiązuje ograniczone zaufanie". Dopóki nie mam własnych doświadczeń nie jestem w stanie zweryfikować tego co przeczytam na forum, a więc jestem podatny na branie bzdur jako pewnik. Chcę tego uniknąć bo mnie to kosztuje za dużo stresu i zmarnowanego szkła. A albert235 albo mówi niezrozumiale i enigmatycznie jak w poście z godziny 18:59 (kompletnie nie wiem co chciał powiedzieć), albo opiera swoje rady dotyczące szkła na doświadczeniach w obróbce metali co się chyba ma nijak jedno do drugiego. Ale mimo wszystko starałem się dociec na czym jego wiedza się opiera dlatego pytałem o źródła i naciskałem żeby wyjaśnił o co chodzi. Czy są to własne doświadczenia ze szkłem czy informacje wzięte z internetu czy jakiejś publikacji. Nie twierdzę że wszystko co mówi albert235 to bzdury ale w tym temacie chyba trochę namieszał (np. to obniżenie temperatury pieca o 200-300 stopni).

Dla mnie otwieranie pieca jest na obecną chwilę ważne. Jak dojdę do takiej wprawy że po włożeniu szkła będę pewien w jakim stanie je wyjmę to na pewno nie będę siedział przy piecu dłużej niż to konieczne. Na razie jednak działam wg schematu: "Spojrzeć na sterownik---> zobaczyć jaka temperatura---> zajrzeć na kilka sek. do pieca i zobaczyć co się ze szkłem w danej chwili dzieje" :D:D:D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sierpnia 2009, o 09:35 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam

W nawiązaniu do rozmowy chciałbym zaznaczyć, iż posiadam kilkanaście książek o fusingu i chyba mogę zabrać teoretyczny głos w tej kwestii.
Otóż nigdzie nie radzą otwierać pieców z drzwiczkami z boku i pieców z podnoszonymi bokami. Takie piece powinny posiadać lufciki wentylacyjne(jak u Fagonia).
Z resztą, do szkła nikt nie zaleca stosowania pieców do ceramiki z drzwiczkami. W Twoim przypadku Euble, sprawa jest chyba oczywista, ponieważ, prawdopodobnie posiadasz piec z podnoszoną pokrywą.
Wszystko związane jest ze stosowaniem wymuszonego szybkiego chłodzenia po fazie roboczej. Co wymaga pewnej precyzji i wyczucia. I uzależnione jest od konstrukcji i indywidualnych cech pieca.

Najbardziej narażamy szkło na niebezpieczeństwo pęknięcia, czy odroczonego pękania, dopuszczając do gwałtownego jego wychłodzenia, które następuje od dołu w górę(w piecach z podnoszonymi bokami) i w pierwszej kolejności omiata szkło.
Ogólnie przyjętą normą jest stosowanie podpartej półki na dnie pieca, która m.in. zabezpiecza - w tej fazie - szkło przed gwałtownymi zmianami temperatury, kumulujac ją także pod półką.

Inną sprawa jest kwestia ubytku temperatury w czasie podnoszenia wieka pieca. Spadek o 200-300st. jest całkowita przesadą i świadczy o nieświadomości tego procesu.

W książkach proponują kilkunastokrotne otwieranie pieca w zakresie kilku sekund, z jednoczesną obserwacją wskazań termopary. Dzieląc globalnie planowany spadek temperatury w zakresie ~350st. przez kilkanaście "otworzeń" pieca, uzyskujemy przybliżony spadek w granicach 20-30st.

W nowoczesnych piecach stosuje się wymuszone chłodzenie - odprowadzenie temperatury sterowane programatorem.

Spotkałem się również z książką, gdzie autor posiada tylko piece z bocznymi drzwiczkami i proponuje - w takim przypadku - nie ingerować w proces wychładzania. Implikuje to jednak częstą witryfikację szkła i wymusza prezyzyjną znajomość takiego pieca.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sierpnia 2009, o 18:19 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam serdecznie Jak pisze Euble (np. to obniżenie temperatury pieca o 200-300 stopni)
kent napisał Dzieląc globalnie planowany spadek temperatury w zakresie ~350st. przez kilkanaście "otworzeń" pieca, uzyskujemy przybliżony spadek w granicach 20-30st.

Panowie mylicie pojęcia pisałem wyraźnie gdzie następuje spadek temperatury. W rzeczywistości temperatura jest uzyskiwana szybko po zamknięciu wieka lub klapy ale, szkło aby ponownie nabrało temperatury jaką posiadało wymaga dłuższego czasu niż nagrzanie komory, ponieważ komora grzewcza rozgrzewa szkło a nie spirala.

Dalsze tłumaczenie tego zjawiska uważam za zbędne ponieważ należałoby dokładnie znać teorię zachowawczą mikro i makro.
Bodajże P. kent gdzieś na jakimś poście tłumaczył temat (pikseli, czy coś zbliżonego do komputera) dokładnie nie pamiętam, w kilka zdań nie da się wytłumaczyć zjawisk wymagających wiedzy.

Nikt nikomu nie zabrania otwierania i zamykania pieca tym bardziej ja. Zauważyłem iż nie należy się wychylać ze swoją wiedzą po to aby każde zdanie było podważane. W takich przypadkach na prawdę należy mieć wiedzę niesamowitą.

Pozdrowienia kolorowe śle Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO