Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 20:21

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 10 września 2008, o 16:45 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Dobry Człowieku
Widzę, że masz srocze upodobania :lol: . Koralików Ci się zachciewa :lol: .
Z mojej skromnej wiedzy wyłuskałem takowe zaskórniaki.
Grafit (nie wiem czy Twój) jest dosyć łatwy w obróbce. Można go ciąć, szlifować i wiercić. Jest dosyć kruchy !!!.
Gdybym miał to ja wykonać, postąpiłbym nastepująco:
kupiłbym frezy kulowe lub owalne:
http://www.elektro-narzedzia.pl/go/_info/?id=5279
http://www.elektro-narzedzia.pl/go/_info/?id=5274
http://www.machine.pl/ftp_narzedzia_ofe ... ik.html#01
zamontował do frezarki i do przodu.
Jeżeli ten grafit jest miękki, to wystarczą frezy kulowe do drewna(preferowałbym frezy, a raczej tarniki do drewna, z zadziorkami), dostepne prawie w każdym markiecie. Po przeoraniu wgłębienia, można go wypolerować nasadką z drobnym papierem ściernym, a nastepnie wypolerować filcową kulistą końcówką i pastą polerską.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 września 2008, o 20:36 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
kent napisał(a):
Dobry Człowieku
Widzę, że masz srocze upodobania:lol: . Koralików Ci się zachciewa :lol: .
Z mojej skromnej wiedzy wyłuskałem takowe zaskórniaki.
Grafit (nie wiem czy Twój) jest dosyć łatwy w obróbce. Można go ciąć, szlifować i wiercić. Jest dosyć kruchy !!!.


Mój jest twardy i ciężki w obróbce. To nie ołówek
A te freziki to bardzo malutkie. Frezarkę ręczną mam, ale chyba poczekam na Ciebie. Pokażesz swe zdolności. :P

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 września 2008, o 22:10 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
A jakie średnice wchodzą w rachubę?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 września 2008, o 10:16 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
kent napisał(a):
A jakie średnice wchodzą w rachubę?


ok 2,5 do 3 cm
Bardziej po głowie mi chodzi ta wieloszlifierka. Zastanawia mnie transmisja obrotów. Paski klinowe są za sztywne i potrzebują sporo mocy. Masz może pomysł??

ZAMÓWIENIE poszło !!!!!! wczoraj w nocy.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 września 2008, o 21:55 
Offline

Dołączył(a): 5 września 2007, o 02:00
Posty: 95
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
A może zastosować trzy silniki do trzech głowic do szlif. szkła. Jedynie blisko siebie ale oddzielne kuwety. Głowica na osi silnika lub na redukcji w jednej osi z silnikiem, co upraszcza konstrukcję. Wystarczy tylko boczna śruba do redukcji lub jak będzie taka sama średnica osi to ją wykorzystać do założenia głowicy szlifierskiej. Po co sobie komplikować, kuweta do 3 osi, 3 razy większa trudność w utrzymaniu szczelności, kilka razy więcej problemów z precyzją utrzymania dokładności wpasowania do otworów w kuwecie itd. Moim zdaniem lepiej jak będą 3 niezależne, jak jedna wysiądzie będą dwie następne sprawne, 3 włączniki, poza tym Na 3 napędy musi być mocniejszy na mój rozum ok 2 razy silnik żeby pokonać opory całego mechanizmu. To jak ma być na jednym silniku to może cały mechanizm od góry tylko obracać do siebie wybraną oś z włożoną głowicą nad kuwetą a gąbka jak w oryginalnych szlifierkach podciągająca wodę. Mechanizm podnoszony do góry w celu wymiany głowicy. Brak problemów z szczelnością kuwety, niebezpieczeństwem porażenia prądem w razie nieszczelności jak woda dostanie się do silnika itp.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 września 2008, o 22:37 
Offline

Dołączył(a): 12 września 2007, o 02:00
Posty: 700
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Wiesz co Geniusz, jutro przeczytam to jeszcze parę razy i jak na trzeźwo nie pojmę to wieczorkiem nie na trzeźwo przeanalizuję. I teraz nie wiem czy jutro przy wnikliwej analizie pojmę. Spodziewaj się pytań nie tylko moich.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 września 2008, o 22:56 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Majgeniusz
Jakbym miał robić 3 - 4 szlifierki pojedyncze to nie prosiłbym o pomoc.
Cyba wolę wieloszlifierkę. Fakt będzie kilka problemów do rozwiązania, ale tak se obmyśliłem.
Jak się nie uda to kupię ze 2 szlifierki dodatkowo i będzie na Twoim.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 września 2008, o 23:27 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
SUUUUPPPPPEEERRR!!! Rośnie quorum do dyskusji na temat szlifierki Trebora. Może zostanę w końcy odciążony. Bardzo mnie to cieszy. Chociaż nie jestem zielony w sprawach techniki, to rozwiązanie Majgeniusza wprowadziło mnie w zakłopotanie. Otóż - jak Marlenka - nic z tego nie zrozumiałem. Przypomina mi to kabaret i skecz, "Sęk" Michnikowskiego i Dziewońskiego :lol: .
Przy dywagacjach technicznych niezbedne są rysunki. Język jest za ubogi, aby zwięźle przedstawić zawiły techniczny temat.
A mamy wśród nas białogłowy, które też chcą z tego coś wynieść :lol: .
Myśl - w tym przypadku - chyba wyprzedza kinetykę palców :lol: .

Transponując to co przeczytałem ujął bym to tak:
Na obrotowym okrągłym stole umocować 3, a może i 5 szlifierek ustawione pod kątem 120 ° lub 72 ° przodem do blatu.
Każda ze szlifierek posiada kamień o innej gradacji i średnicy, zależnie od upodobań i potrzeb Trebora.
Trebor siada przy tym stole na krześle ze szkiełkiem w ręku i grymasi.
Który by tu kamień zastosowąć?. Wybiera szlifierkę trzecią, obraca stół i podjeżdża mu pod facjatę ta właściwa trzecia. Szlifuje i jest bardzo heppy.
Rozwiązanie b.proste, prawie genialne ;) .

Treborze, tyle już żyjesz i jeszcze na to nie wpadłeś? :lol:

Majgeniuszu nie gniewaj się, ale tak to zrozumiałem. Może naszkicowałbyś temat na kartce, to podyskutujemy? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 września 2008, o 09:29 
Offline

Dołączył(a): 12 września 2007, o 02:00
Posty: 700
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Inaczej zrozumiałam drugą część wypowiedzi Majgeniusza. Jedna szlifierka z jedną osią. Na oś nadbudowane trzy głowice z możliwością szybkiej zamiany. To zbyt skomplikowane dla mnie i nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposób zmieniane byłyby głowice bez użycia kluczyka z zachowaniem napędu na tę właściwą. Treborowi nie chodzi o karuzelę z kilkoma szlifierkami bo po co karuzela, ustawi sobie szlifierki w rządku. Wiesz co Trebor, powieś kluczyk w wygodnym miejscu i zmieniaj głowice tak jak dotąd.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 września 2008, o 10:59 
Offline

Dołączył(a): 5 września 2007, o 02:00
Posty: 95
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Mowa o dwóch rodzajach szlifierek.
1) szlifierki trzy samoróbki, lub jak ktoś woli gotowe, postawione obok siebie.
2) szlifierki na jednym silniku, ale mechanizm u góry nad kuwetą na dłuższych osiach wtedy w kuwecie nie trzeba robić dziur a same głowice nad kuwetą w położeniach jak w normalnej szlifierce z gąbką podciągającą wodę pod wpływem obrotów głowicy. To taki pomysł dodany do waszych, żeby trochę urozmaicić temat, a przy okazji podać inne rozwiązania do przemyślenia.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO