Tu są wyszczególnione płyty. http://www.artshobby.pl/katalog/c19.htm
PePe

Kochani to są płyty z włókna ceramicznego.
Oczywiście ich grubość i skład może się znacznie różnić.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Interesowało by mnie kilka szczegółów z tego kursy. Czy jak bym zapytał to dałbyś radę szczegółowo opisać?
np.: separatory - jakie i czym się różnią. Co to znaczy sypki separator (kaolin),
jak wychodziła spodnia strona szkła - z czego i jak czyściliście?
na razie tyle.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Trebor - jak dam radę wytłumaczyć to służę pomocą.
W razie jakiś szczegółowych pytań to mam namiar na kolegę Radka, który prowadził te zajęcia. Mogę do niego napisać maila czy zadzwonić myślę że pomoże w miarę swojej wiedzy. Niestety nie mam od niego pozwolenia na upublicznianie jego danych więc puki co nie będę ich podawał na forum.

Generalnie używaliśmy tylko kaolinu. Jako proszku do wysypywania albo w roztworze do nakładania na formy. Zdecydowanie jest to najtańsza forma zabezpieczania . Pozostałe separatory przerabialiśmy tylko teoretycznie:
- OPTUL ziarnisty, daje fajna ziarnistą fakturę. Granulki wielkości 2-4 mm.
- Mold Armor – do form stalowych daje podobno gładką powierzchnię. Stanowczo za drogi.
Generalnie podobno nie ma możliwości otrzymania idealnie gładkiego spodu. Jedynie przez obróbkę mechaniczną po wypaleniu.
Nasze prace dały się ładnie odczyścić pod wodą z użyciem szczoteczki. Podobno bardzie j zabrudzone należy zamoczyć w occie i dopiero wymyć.

PePe

Czy ten otul można używać wielokrotnie? Tzn czy po wypaleniu dalej jest ziarnisty czy np. rozpada się na mniejsze kawałki?

jest do wielokrotnego użytku, strukturę zachowuje nie zmienioną
pepe

Sprawdzę to z tym octem.
Mnie dość często kaolin przylepia się do szkła i mam z nim trudności. Co prawda szlifuję czasem spody na szlifierce poziomej, ale wtedy widać, że szkło jest szlifowane.

Odnośnie przekazywania wiadomości.
Ja swoje wiadomości nabyte też na kursach przekazuję, bo po prostu tego mnie nauczono, a nie zastrzeżono tajemnicy.
Zresztą, jak nie dowiesz się na kursie to zawsze można dowiedzieć się na Forum.
Żebym znał angielski to nie byłoby sprawy bo na stronach USA jest kilka forów "szklarskich" - fusingowych i innych

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Witam,
Trebor, a próbowałeś może polerowania szkła za pomocą tlenku ceru? W zakładach obróbki szkła stosują coś takiego tylko nie wiem czy w warunkach domowo-warsztatowych jest to wykonalne?

Niestety nawet pomijając znajomość języków nie wszystko z zagranicy da się przełożyć na nasze podwórko. Często rozkładają nas koszty materiałów i ich dostępność.
Np. Pod adresem http://www.armstrongglass.com/floatfirebook.pdf jest opisane szkło o COE82 nadające się do połączenia z flotem. Niestety osiągalność tego materiału i jego cena przekracza granice przyzwoitości.


PePe

sam sobie odpowiedziałeś.
Ja zastanawiam się nad kwasem fluorowodorowym + solny czy siarkowy, to zależy od szkła. Tak polerują po szlifach kryształy, tyle, że trzeba mieć odpowiednie narzędzia i dobry przewiew bo to troszkę szkodliwe dla płuc.

szkoda, ze nikt z nas nie zna dobrze angielskiego bo nie trzeba by wyważać otwartych drzwi, tylko po prostu się zapytać.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Dla mnie nie był w stanie otworzyć drzwi gry, tak jak po długim czasie szukania udało mi się znaleźć to miejsce dla siebie: tutaj , ponieważ jest bardzo uczciwe kasyno, które nigdy nie oszukiwało mnie. Warto spróbować i