Witam

Ad vocem.
Te słowa są bardzo adekwatne.
Chyba jest jasne, które stworzenia szukają trufli.
Więc apeluję, aby rozumowo nie zniżać się do ich poziomu.

Młode pokolenie na pewno to pojęło.

Pozdrawiam serdecznie

Może oświecisz mnie jakie stworzenia szukają trufli? jak również słowa Ad vocem. wiesz co bo nie wiem. Bądź łaskaw i wytłumacz mi.
pozdrawiam Albert

Tych wynurzeń szkoda sączyć, temat trzeba w końcu, skończyć .

Pozdrawiam Cię Albercie i również Brogrego .

Tracę zasięg!!! Bez odbioru. .

Również pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w starym roku. W nowym pożyczymy sobie wzajemnie wszystkim.
Albert

mam problem, być może pytanie do Fagonia.
jest tzw. linka , czyli splot drutu miedzianego; chcę go użyć w lekko rozwarstwionej, ale w sumie całości, a każdy drucik jest oczywiście pokryty izolacją.
i jak z nim postąpić , coby można go było ocynować ; jakąś chemią potraktować , czy też to co zawsze robię, papierem ściernym?
pojedynczy drut to nie ma problemu, aloe taki pęk. tak się głowię

Witam Thymir

Już mam łaczność .
Może wcisnę się przed Fagoniem, akurat jestem na wizjii.
Splot drutu miedzianego czyli tzw. licę z reguły nie pokrywa się izolacją.
Jeżeli w Twoim wypadku jest pokryty lakierem izolacyjnym, można go opalić nad palnikiem, usunąć zgorzel szczotką drucianą, następnie posmarować wodą lutowniczą i zalutować.

Pozdrawiam

witam Kencie
akurat ten splot co mam , jest w izolacji. różne rzeczy w pracowni mam, ale palnika jeszcze nie. czy ten od kuchenki się nada?

Witaj ponownie

Oczywiście, że się nada. Tylko otwórz okno. Nie są to perfumy z wysokiej półki.
Pisałem o drutach pokrytych lakierem izolacyjnym.
Jeżeli jest to jakiś plastik, musisz sprawdzić na pojedyńczym drucie, czy nie wywołasz niekontrolowanej reakcji spalania.
Możesz się poparzyć - uważaj!!!

Pozdrawiam

i to jest piękne ,Kencie, skomplikowane sprawy wydawałoby się,a po rozwiązaniu są proste jak drut. dzięki

Witajcie
thymir-ku
To zależy co to za splot - ale z tego co piszesz to każdy z nich jest
w osobnej izolacji, więc jest to zapewne jakiś przewód sterowniczy
wielożyłowy. Dla mnie istotne jest to, czy w całym przewodzie te
oddzielne są splotami bardzo drobnych linek, czy też pojedynczym drucikiem tak jak typowa skrętka komputerowa. Jeśli linka, to lepiej
podgrzać i ściągnąć "na ciepło" jeśli drucik pojedynczy w izolacji,
to poradziłbym odizolować odcinek powiedzmy 2-4 cm, zagiąć podwójnie
i zakręcić ten odcinek w imadełko - resztę izolacji zdejmiesz nożem monterskim małymi odcikami 20-30 cm. Ja tak robię ze skrętką komputerową.
Pozdrawiam,