No tak, ale widziały gały co brały...

Niestety też widziały co brały i się rozczarowały, dlaczego to tak jest. Kobiety to są piękne ale charaktery "przepiękne" zmienne jak pogoda.
Chyba mi się dostanie!
Pozdrowienia kolorowe śle Albert

Witam,
Ja mam tylko nadzieję, że jednak Brogerku jedną szczoteczkę sobie zostawiłeś... bo ciulowo ząbki myć gąbką
Pozdrowienia gąbczaste

Witam, po patynowaniu, wymyciu, osuszeniu mój witraż jest brzydki, patyna czarna zrobiła się matowa i szara - wcześniej była mowa o paście polerskiej, jaka to jest pasta ? taka co to się maskę samochodu poleruje? i czym ją nakładać ? A czy po takim polerowaniu można witraż dać do zgrzewu w okno ? pomóżcie proszę, pozdrawiam cieplutko

Fagoniu ratuj, ty na pewno wiesz co zrobić. Pozdrawiam

Delfku, nie stosuję pasty polerskiej (ta pasta to chyba Tempo, ale mogę się mylić). Stosuję antyoksydant albo Pronto do mebli lub pastę bezbarwną do butów w tubce z gąbką na końcu. Po nałożeniu wycieram szkiełka szmatką bawełnianą, by nie były tłuste. Niestety nie wiem, jak zachowają się po zgrzewie w oknie. Tak właściwie chodzi o natłuszczenie lutu, może silikon do nabłyszczania elementów plastikowych w samochodzie?
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Pa
Marlena

Cześć Marlenko jak robiłam zawieszki to stosowałam antyoksydant, ale kiedyś Marek (Michu ), powiedział, żeby nie dawać tego środka gdy witraż idzie do zgrzewu, za bardzo nie wiem dlaczego chyba coś się dzieje z lutem, może taśma sie odkleja,wczoraj kupiłam tą pastę polerską Tempo i delikatnie wypolerwałam luty, udało się jest bardzo ładny, tylko trzeba bardzo uważać żeby nie zetrzeć patyny, ale nawet gdy to i tak wygląda super, nadaje lutowi takiej głębi.Dzięki Marlenko za radę co do natłuszczania i nabłyszczania, nie wpadłabym na pomysł z pastą do butów,czy pronto super ! pozdrawiam

Mam pytanko, czy gotowy witraż myjecie pod bieżącą wodą? Ja się boję,że on się rozklei i męczę się na stole, jedna ściereczka z płynem do mycia naczyń, druga do mycia szyb, potem jescze jedna bardziej sucha itd aż do czysta.

Cześć delf. Z własnego doświadczenia wiem że nic mi się jeszcze nie odkleiło. Więc jeżeli dobrze docisnęłaś taśmę do szkła to na pewno możesz je myć cieplą wodą i ludwikiem jak ja to czynię. połysk gwarant.
Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego Ci patyna wyszła matowa? Po przemyciu zawsze ona błyszczy się jak nigdy po patynowaniu ma delikatny odcień matu, ale po umyciu i przetarciu ręcznikiem miejsca patynowane lśnią, bez żadnego polerowania. te pasty do samochodów są na podkładzie wosku. Więc je konserwują.
Co rozumiesz przez sformułowanie "witraż idzie do zgrzewu"?
Pozdrawiam serdecznie Albert

Cześć Albercik witraż zaraz po umyciu jeszcze w tym samym dniu był piękny i błyszczący, ale na drugi dzień kiedy wiozłam go do stolarza ,żeby zrobił ramy drewniane i zespolenie ( szyba zewnętrzna zwykła okienna,wkład wysuszający, witraż od wewnątrz ) luty były paskudne, jak zobaczyłam w świetle dziennym na dworze to się aż wystraszyłam i za nim pojechałam do stolarza przetarłam pastą TEMPO i pomogło bo zaczął się błyszczeć. Szklarz jakby to zlepił w tym stanie co było to porażka. Myślę ,że wpływ na to miał płyn do mycia szyb, za bardzo wymył lut, jak dobrze wyschło i nie dałam żadnego natłuszczenia bo wiem, że antyoksydent szkodzi no to wyglądał jak wyglądał .A tak fajnie . Ten zgrzew to zespolenie, nie wiem jak to nazwać. Pozdrawiam