[quote="Roting"]... Poza tym jestem zwykłym , bardzo przeciętnym chłopakiem z małej wioski..."

się nie zgodzę:-)
skoro tu trafiłeś to już nie jesteś ani zwykły ani przeciętny

Neshka może i trochę w tym racji Niby mało osób z mojego otoczenia zajmuje się czymś takim. semikolon mądrze pisze - główne zainteresowanie większości dzieciaków w moim wieku to komputer NON STOP a jak schodzą z niego idą z "qmplami" na piwo i fajke ... według mnie obecne społeczeństwo powoli zatacza się. Ale może to taki styl bycia – nie wiem nie znam się

"... mając oczywiście zdolności do tego ... " - zobaczy się jeszcze jak u mnie z tymi owymi zdolnościami

Roting,
Spoko - dasz sobie radę.
Twoje wypowiedzi są mądre i wyważone - odnoszę wrażenie że masz więcej latek, ale może się mylę
Pozdrówka,

Roting, zgadzam się z Neszką, a tak w kwestii zataczania się społeczeństwa, raczej obserwuj, analizuj, wyciągaj wnioski, ale z pozycji obserwatora a nie uczestnika. Bądź ponad wszystkim, przecież swój rozum masz. Jeśliś naszym narybkiem jest, jak to desperuś napisał i potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy/konsultacji/rozrysowania linii cięcia/szkła/narzędzi/taśmy/spoiwa, pisz nam. Jak dotąd 14-latka na naszym forum nie spotkałam. Jeżeli poważnie zainteresujesz się witrażem pisz tu, na forum, lub mi na pw czego potrzebujesz lub z czym masz problem. A tak ogólnie, jak się w Blizne ludzie dowiedzą o Twoich zainteresowaniach i zobaczą u Proboszcza Twoją religijną witrażową zawieszkę, to zostaniesz lokalnym bohaterem. Jest jednak problem, obawiam się, że w kwestii motorka nie pomogę. Może pozostali użytkownicy forum w linii męskiej, ale w linii żeńskiej (bo my wszyszcy easyartowcy to rodzina) raczej chyba nie.
Pozadrawiam serdecznie

Roting, trzymaj tak dalej i się rozwijaj.
Pozdrawiam Albert

W kwestii motorka Roting
To lepiej abyś miał "motorek" .... do pracy
Ale pamiętaj - nauka na pierwszym miejscu.
Pozdrawiam,

Roting - pisz, dzwoń, przyjeżdżaj - ja również, Tak jak Marlena, chętnie pomogę.

Pozdrawiam.

Dzięki , dzięki Oczywiście jeżeli będę miał jakąś sprawę lub dylemat w kwestii witraży oczywiście będę pisał a na marginesie budowa silnika w Simsonie nie jest aż tak bardzo skomplikowana – także z motorkiem sobie poradzę


Marlenko , Proboszcz już chodził po kolędzie – nie mówię, taka rzecz to dobra chwila na pokazanie się ... przecież codziennie przez kancelarie parafialną przewija się po kilka jak nie więcej osób. Ale czy reklama jest mi potrzebna ? Puki co nie ... mam sporo nauki - a to jak narazie stawiam na 1 miejscu , bo nie chce zawalić roku ... ale oczywiście ferie (15 lutego - 28 lutego 2010 r.) to trochę wolnego czasu ... już wtedy będę miał przygotowaną swoją pracownie w domu , bo puki co muszę opierać się na pracy w szkolnej pracowni . Myślę właśnie żeby skompletować sobie wszystko , więc na ferie pewnie pracownia będzie wyposażona w narzędzia i materiały

A za doping wszystkim dziękuje i Pozdrawiam Serdecznie Miłego Dzionka Życzę

Witam wszystkich jak ja zarażonych tą kolorowa chorobą. Mam na imię Henryk, mieszkam w Trzebnicy koło Wrocławia. Na razie to jest moje zajęcie tu można zerknąć - galashenryk.eu , ale marzy mi się reszta życia z witraży a widzę, że to nie łatwy chleb. Pozdrawiam jestem z wami.

Witaj Heńku,
Na prawdę piękne rzeczy robicie......
Jak tak jeszcze wkomponujecie witraż to.... fullwypas
Pozdrawiam,