Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 22:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 29 września 2009, o 11:35 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Serdeczne dzięki :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 grudnia 2009, o 13:17 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Test farb z Instytutu.
Nie podoba mi się to co wyszło. O ile farba na powierzchni szkła zachowała się prawie poprawnie to między szkłami wszystko się rozlało lub zanikło w zupełnie niekontrolowany sposób :(



Jeszcze będę to testował, może na innym medium (test zrobiłem na medium z instytutu) ale już mogę powiedzieć ze z wszystkich farb jakie miałem okazję użyć te są najgorsze. Obawiam się ze tylko utopiłem w nich kasę... :(, chyba ze znajdę jakiś patent na użycie ich w inny sposób.

Natomiast nabłyszczacz z instytutu zachował się poprawnie, ale nie widzę różnicy w wyglądzie szkła po wypale, między nim a tym z A&H mimo ze mają rożny skład i inaczej je się rozrabia. Generalnie wolę jednak ten z A&H bo rozrabiany z alkoholem i wodą lepiej się rozprowadza na ułożonych już szkiełkach. Medium z instytutu jest tak gęste że malując poukładane już szkiełka nie ma możliwości żeby ich nie poprzesuwać. Z nabłyszczaczem z A&H nie mam tego problemu. Maluje swobodnie, zbieram nadmiar i daję więcej gdzie mi pasuje i nic się nie przesuwa. Poza tym to medium które dostałem śmierdzi przy wypalaniu okrutne - ciężko wysiedzieć przy piecu. :-)
Przy okazji dowiedziałem się ze nabłyszczacz z Instytutu to po prostu biała farba transparentna a ten z A&H jest na bazie zmielonego szkła :-)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 grudnia 2009, o 13:49 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Euble, podaj jeszcze w jakiej temperaturze wypalałeś farby i co to za farby?
Co do nabłyszczacza to jednak wole ten z instytutu. Nie mam z nim żadnych problemów. Musze jeszcze spróbować ten z A&H rozrobić w spirytusie ( oh! eleksir zycia ) :twisted: i wtedy zobaczę czy zda egzamin. Podpowiedz mi tylko ile alkoholu, a ile wody dodać to tego co jest?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 grudnia 2009, o 15:37 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
To farby na 820C wypalane też w 820.
Generalnie myślę ze to ze mi się tak rozpłynęły to wina medium. W przyszłym tygodniu zrobię jeszcze próbę z klejem do fusingu z A&H zamiast tego ich zaprawiacza i zobaczymy co mi wyjdzie.
W 4 rzedzie od góry 2 pierwsze to farby metaliczne. Na zdjęciu efektu metalu nie widac ale jest, tyle ze słaby.
Natomiast ostatnia farba w tym rzędzie to podobno jest różowa, a nie sinoniebieska jaka wyszła po wypale :D

Nabłyszczacz z A&H rozrabiam w 50/50 części wody i spirytusu a sam proszek sypię "na oko". Konkretnie 10ml wody, 10ml spirytusu (używam spożywczego bo boje się ze techniczny albo denaturat zostawi jakieś syfy) i około pól łyżeczki od herbaty nabłyszczacza. Taka ilość starczy mi na kilka wypałów wiec jest dość wydajny. Nabłyszczacz osiada na dnie więc w czasie malowania trzeba go co jakiś czas zamieszać. Maluję miękkim (najmiększym jaki mam) pędzelkiem dość cienką warstwą. Tyle żeby zostawić biały osad. Ten nabłyszczacz ma tendencję do zbierania się w załamaniach (np. na krawędziach szkła) więc go stamtąd zbieram żeby mi nie zostawały białe obwódki. Na jasnych szkłach albo floacie nie trzeba tego robić.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 grudnia 2009, o 16:48 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
WItojcie. No właśnie.
Czemu Euble się tak męczysz.
Po pierwsze: zadzwoń sobie do instytutu i niech ci doradzą jak stosować farby. Widziałeś próbki z farbami z Instytutu. Żadne nie dają takich dobrych efektów ja te z Instytutu właśnie - WYPRÓBOWANE.
Oczywiście są i lepsze farby. Sam widziałem efekty ale koszt od 5 do nawet
20 x większy - holenderskie.
Co do medium, to instytut ma ich kilka ,ale rozumiem, ze maszt ten na bazie wody WODY - WODY. Wystarczy dolać trochę destylatu by medium było rzadsze i po kłopocie.

Co do samego nabłyszczacza z Instytutu, to oczywiście możesz mieć rację, bo nabłyszczacz w większości skałda się z drobno mielonego szkła.

Olek już gdzieś pisałem, ze fryty można "układać" na rożnym "kleju". Próbowałem przeróżne, a skończyło się na WAZELINIE. Po prostu pokrywam szkło warstwą wazeliny (biała techniczna) i na to sypię fryty.
Wazelina wypala się nie pozostawiając żadnych śladów.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 grudnia 2009, o 17:56 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Mogę zadzwonić jeszcze raz, tylko po co? Sądzisz że powiedzą mi coś innego niż poprzednimi razami kiedy dzwoniłem z pytaniami jak te farby stosować. Medium zostało mi polecone przez nich jako najlepsze do tych farb.

Nie widziałem próbek farb z instytutu przed kupnem. Nie wiem czemu sądzisz ze tak było. To ze swoje rzeczy malujesz farbami z Instytutu dowiedziałem się kilka dni temu jak to napisałeś w którymś z postów.

Instytut nie dysponuje próbkami które można było by wysyłać klientowi mailem (fota, pdf, cokolwiek). Zresztą nawet w cenniku nie mają opisanych kolorów tylko np. 5 pozycji o nazwie "czerwona" i symbol. Potem pani przez telefon objaśnia ze ta to taka bardziej malinowa a ta bardziej bordowa a ta to taka "normalna wie pan". Pełen profesjonalizm...

Medium Instytutu nie koniecznie jest na bazie wody, bo z wodą miesza się, owszem ale nie tak naturalnie jak inne media których bazą jest woda. Czas schnięcia tego medium (ponad 14h) też świadczy ze to nie woda jest głównym nośnikiem a raczej jakieś inne substancje organiczne. Owszem, mogę je rozcieńczać tylko po co skoro mam do dyspozycji inne media, lepsze. Więc medium z instytutu idzie na półkę i jak nie znajdę dla niego innego zastosowania to je sprzedam albo wywalę.

A co do cen... koleżanka fusingowiec kiedy jej powiedziałem ile zapłaciłem stwierdziła ze mają drogo i to bardzo. Jedynym ich atutem jest to ze sprzedają w małych ilościach czego niestety tańsze firmy nie robią i trzeba kupować po 1kg z każdego koloru.

Po trzecie, nie dają takich efektów jak np. farby ze szklifarbu które uwydatniają szklany efekt zamiast go maskować. Nie wspomnę już o efekcie jakie daje np. farba OTFN2 czy OTFT05.
Np takie:


Generalnie, nie podobają mi się te farby. Może są dobre do malowania wazonów czy innych szkieł powierzchniowo ale nie nazwał bym ich farbami do fusingu. Co najwyżej do malowania szkła. Farby do fusingu to robi Szklifarb, a instytut to co najwyżej je tak sobie nazwał żeby się sprzedawały. Bo to ze są na 820C jeszcze ich fusingowymi nie czyni... Takie jest moje zdanie i nie bierze się ono z niczego tylko z porównania farb obu firm.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 grudnia 2009, o 20:06 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Masz prawo, ja mam zupełnie inne odczucia, a już trochę z nimi - i z innymi- mam do czynienia.
sprawdź może sam te farby ze szklifarbu (którego) i pokaż swe doświadczenia. Może masz rację i będę ich używał.

Możesz mi wytłumaczyć ( bom niekmaty) co to farby do fusingu a co powierzchniowe?
bo fusing dla mnie to proces obróbki szkła a nie farb, a co się w tym procesie stosuje to już indywidualna sprawa. Ale chętnie się poduczę, bo jak pisałem mało jeszcze wiem.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 grudnia 2009, o 21:26 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Trebor napisał(a):
sprawdź może sam te farby ze szklifarbu (którego) i pokaż swe doświadczenia.


Post wyżej masz zdjęcie doświadczeń z farbami ze szklifarbu. Jest nawet opis które to konkretnie farby. Ale jak cie to nie przekonuje to zaraz zrobię inne foty i wrzucę.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 grudnia 2009, o 22:27 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
FARBY DO FUSINGU:



Jak widać na fotografii niezależnie czy przedmioty sąoświetlone z góry czy od spodu zachowują intensywne przejrzyste kolory, uwydatniają "szklane efekty" i generalnie niezależnie od oświetlenia wyglądają dobrze. Kolory są przyjemne i soczyste. Zachowują się tak że nawet błedy i niedomalowania nie są widoczne.
Można je użyć do zrobienia i płaskich lezących przedmiotów jak i paneli, osłon na lampy czy czegokolwiek co będzie oświetlony od tyłu.

FARBY Z INSTYTUTU NAZYWANE PRZEZ NICH ZE DO FUSINGU:



O ile fotografowane w oświetleniu z góry jeszcze jako tako wyglądają to oświetlenie od spodu ujawnia wszelkie błedy i niedomalowania, kolory nie są przejrzyste, farby się ze sobą nieprzyjemnie zlewają, sypane "z łapy" wyglądają fatalnie. Kolory są przytłumione i matowe, po prostu brzydkie.
Nie da się ich użyć do wykonywania jakichkolwiek przedmiotów oświetlonych od tyłu.
To są farby do malowania szkła ale nie do fusingu. A jeśli ktoś się upiera że jest inaczej to dowolna farba która nie wypala się w szkle (np. emalia do ceramiki) też może być nazywana farbą do fusingu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 grudnia 2009, o 00:34 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Fotografia reklamowa, to bardzo trudna sztuka i trzeba jej się długo uczyć, stąd takie wyniki.
Pomyśl przed fotografowaniem jak i z jakiej strony patrzy się na daną rzecz. Wisior wiszący na szyi na pewno nie jest podświetlany od spodu, nawet gdy dziewczyna świeci... przykładem.
Dalej nic mi te zdjęcia nie mówią, choć nie twierdzę, że do Twoich wyrobów te farby są dobre, być może , ze i u mnie zdawałyby egzamin, choć ja wolę bardziej wysublimowane kolory. Nie zarzekam się jednak, że nie będę z nich korzystał, tyle, że nie mogę znaleźć tego szklifarbu.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 191 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO