Iwka, jeżeli wolisz kredki i kalkulator (bratnia dusza, bo ja też), to spójrz tu, może się przyda: http://www.karalstudio.com/glass/lampsh ... igner.html Niestety rozrysowanie to za mało, jak to złożyć do kupy i polutować bez kopyta tak, aby klosz nie był koślawy?
Pa

Marlenko myślę ze to akurat nie problem. po złożeniu i "po - hewtowaniu" jeszcze masz dużą możliwość wpływania na kształt klosza.
Ja najpierw połapałem punktowo, następnie ostrożnie ją postawiłem, starałem się wymodelować by była jak trzeba następnie mocniej przylutowałem, jeszcze raz poprawiłem i dopiero na końcu pociągnąłem lut. Bywało, że szpary były większe lub mniejsze, ale tym akurat się nie przejmowałem. Tak ma być i kwita.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Cześć Marlenko, właśnie tak działam do tej pory. Kartka, cyrkiel, kredka, kalkulator i oczywiście pomoc domowego architekta. Wyszło, nie powiem, nawet równo. Ciągle mam jednak niedosyt, bo wydaje mi się, że można działać sprawniej.
No i prawda, programik Brogre jest chyba bardzo fajny, bo to co liczyłam i rysowałam dość długo, wyszło mi wczoraj po ćwiczeniach bardzo ładnie i trwale. Wydrukowałam i jest taki projekt jak wcześniej wykonałam "na pieszo". Następnym razem zaufam i wykonam całkiem nowy projekt. Polecam ten programik takim zielonym jak my, bo Corel doprowadził mnie do frustracji, a osiągnięć nie miałam.
Pozdrawiam, Iwona

Gwoli ścisłości - Tier Marker, dostałem od Kenta. Jemu cześć i chwała za spolszczenie interfejsu . A wszystkim życzyć należy, by za jego pomocą produkowali klosze, które niejednego położą na nosze .

Ale chyba coś Kent pisał, że to 7 dniowy? albo się "przesłyszałem".

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Brogre, ja tu pracuję tylko na ćwierć etatu. Czy mógłbś być tak uprzejmy i chwalić mnie o trzy ćwierci mniej? Embarassed Embarassed

Treborku, dobrym ludziom chodzi bez końca, oczywiście, jak siódmego dnia pójdą się wyspowiadać.

Pochwał Andrzeju nigdy za wiele ; tylko, że jak mnie chwalą, to zaczynam się bać; czy Ty to też przechodzisz, że mnie prosisz o większą skromność w chwalbie .

Zainstalowałem w bałakupi kompa(do pieca) i zamiast pracować, sterczę na wachcie i uczę mysz chodzić

Ja niczego się nie boję, a jak chwalą to ustoję.

To znowu ja podczas męczących ćwiczeń. Dzięki wszystkim, którzy wkład pracy wielki mają w to abysmy wyedukowani byli, ale ochotę straciłam do nauki skoro to tylko na tydzień. Do koscioła nie chodzę, więc mi nie pomoże w utrzymaniu działania programu.
RATUJCIE!! (Kent i Brogre) i pomózcie mi przetwarzać te potworne cale na centymetry, bo jak nie wpiszę to i tak drukuje mi w takich wymiarach jakich nie zamierzałam posiadać.
Jak misię wydawało, że wpisuję centymetry, to chyba osiągnęłam cale, bo cząstki szablonu były bardzo duże.
Jak zamieniłam moje wymiary na cale, to się zbuntował i sam zamieniał niektóre zapisy i w końcu znów wydrukował za wielkie cząstki szablonu. Co ja źle robię?
Iwona

Kiedyś się bawiłem tym programem i drukował mi b. precyzyjnie.
Najważniejsze są pola 4,5, i 6 od dołu.

4- to średnica dolna
5 -to wysokość
6- to średnica górna

Na wydruku opis zgadza się z ustawieniami w okienkach.
Jeżeli coś nie wychodzi, to nic na to nie poradzę. Ja tego programu nie napisałem .
Trzeba go rozgryźć .