napiszę w tym temacie bo nie wiem gdzie tego szukać

mam taki problemik mały ale zawsze pewno jest jakiś sposób aby to wyeliminować

jak lutuje witrażyki to najpierw punktowo potem płaski z obu stron i
jak robię wypukły to oczywiście nie zawsze robią mi się gejzery:P a dokładniej to wygląda to tak jak by w cynie zalana była woda lub powietrze


ma ktoś jakiś pomysł?

Nie chcesz gejzerów?
Może dajesz za dużo topnika? Mnie się w takiej sytuacji robią gejzery

Za dużo topnika. Osusz ręcznikiem papierowym po posmarowaniu topnikiem.

dzięki za podpowiedź tak zrobie

A diabełek śpi w szczegółach. Wydawałoby się to takie proste, a jednak wszystkiego należy datkować z umiarem. A jeszcze gorzej to się ma do topnika w żelu.
Pozdrawiam Albert

tak myślałem ale jak oglądałem ekurs naszego dyrygenta to kazał nie żałować materiału

niestety wszędzie potrzebne doświadczenie i co dla jednego prościzna dla wielu temat nie do przeskoczenia
jak to mówią człowiek się uczy całe życie a .....

Czegoś wreszcie się nauczy. Wypowiedź "naszego dyrygenta to kazał nie żałować materiału" cościk mi się zdaje, używając tych słów miał inną myśl niż zakrapianie topnika w nadmiarze w czasie lutowania.
Pozdrawiam Albert

mniejsza o większość
szkoda czasu na szukanie
jak to leciało

waż na praktyka i tyle

Czyli, że gdy podczas lutowania robi się np. dziurka w spoiwie, której to dziurki nijak nie da się wypełnić cyną (i nie mówię tu o przestrzeni pomiędzy dwoma szkiełkami, które są nierówno docięte lub tym podobne), to przyczyną również jest za duża ilość topnika?

za duza temperatura grota,