Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 20:37

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Karton 3D
PostNapisane: 30 grudnia 2009, o 22:59 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 24 października 2007, o 02:00
Posty: 318
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 3
Jutro Sylwester a ja jeszcze dzisiaj kombinuję, czyli zadaję sobie pytanie - jak to zrobić.
Wykonałem kopyto - ćwiartka kuli a właściwie jaja - duże kopyto, bo cięciwa ma prawie metr.
Kopyto to połowa sukcesu. Teraz muszę zrobić karton.
Kopyto obłożyłem folią i okleiłem to wszystko paskami brystolu. Z wyniku jednak nie jestem zadowolony i juz spodziewam sie problemów przy wycinaniu elementów - albo za grube, albo zbyt dużo połączeń.
A może stosowaliście coś lub spotkaliście sie z czymś, czym można by spryskać kopyto i potem to coś zdjąć.
Wot wapors?
Przy okazji - szampańskiej zabawy. Ja po północy z pewnością zajdę na chwilę do pracowni - muzyka, szampan i szkło. Czyż nie brzmi to czadersko?

_________________
Czasopismo Witrażowe | Lampy Witrażowe | Forum Witrażowe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Karton 3D
PostNapisane: 31 grudnia 2009, o 14:16 
Offline

Dołączył(a): 4 sierpnia 2008, o 02:00
Posty: 399
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
jendrek napisał(a):
...muzyka, szampan i szkło. Czyż nie brzmi to czadersko?


Tylko nie odpalaj petard w pracowni. Szczególnie tych co latają. : :shock:

Całkiem spore to lampisko. Ja owinąłbym kopyto strechem lub nieco cieńszą od niego tanią folią spożywczą dostępną w markietach. Potem na to nałożył bym warstwę silikonu (na przykład sanitarnego). Po 24 godzinach (ja bym dla pewności poczekał 2 dni) zdejmujesz "silikonowy karton" z kopyta. Pozostaje rozrysować wzór. Gładkość powierzchni osiągniesz ręką ( lub cokolwiekiem) zamoczoną w wodzie z płynem do naczyń. Pod wpływem wody (szczególnie zmiękczonej) silikon traci lepkość i daje się opanować.
Taka jest moja wersja :-) ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 31 grudnia 2009, o 16:22 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 24 października 2007, o 02:00
Posty: 318
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 3
Bezcenne.
Jeszcze dzisiaj leję silikon.

_________________
Czasopismo Witrażowe | Lampy Witrażowe | Forum Witrażowe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 01:17 
Offline

Dołączył(a): 29 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 60
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witajcie, stosowałam pomysł z silikonem w moich pomysłach na rozwiązanie, ale utknęłam na etapie rysowania wzoru. Według mnie należy narysować wzór jeszcze na formie przed jej zdjęciem, bo później jest łatwiej rozciąć wypukłości po narysowanej linii i przenieść wzór na kalkę i dalej na karton (szablon).
Mój problem, to czym wykonać rysunek, żeby silikonu się trzymało dość trwale i nie rozmazywało. Wszystkie pisaki przeznaczone do szkła i folii nie trzymają się dobrze, długopis też nie jest dobry.
Pozdrawiam, Iwona


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 16:06 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
chyba bez przycinania pod kątami to nie da rady zrobić tej grafiki.
pozdrawiam Alber


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 22:11 
Offline

Dołączył(a): 4 sierpnia 2008, o 02:00
Posty: 399
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Silikon można pomalować niektórymi markerami (nie wszystkimi). Cała tajemnica leży w rodzaju medium, które przenosi na papier barwniki. Nie mam pojęcia jak nazywają się rozpuszczalniki używane do markerów, którymi można malować po silikonie, ale są ogólnodostępne. Trzeba by to wygooglać. Ja to robię na czuja. :-) Jedno jest pewne - im bardziej śmierdzi, tym bardziej prawdopodobne, że silikon zostanie pokryty skutecznie. W razie problemów, wystarczy spryskać powierzchnię silikonu delikatną mgiełką jakiejkolwiek farby w sprayu, a w akcie desperacji nawet lakieru do włosów :shock: Po spryskaniu barwnik z markera będzie miał czego się trzymać.
Rzeczywiiście najlepiej jest rozrysować wzór na kopycie. Wygodnie jest również użyć nożyka do tapet zamiast nożyczek. Najlepiej wycinać bez zdejmowania z formy jeśli jest taka możliwość.

Ja za to szukam możliwości ukształtowania jakiegoś materiału, żeby stworzyć kopyto.

Pozdrawiam. :-)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 stycznia 2010, o 23:29 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 24 października 2007, o 02:00
Posty: 318
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 3
W wskazówek Mati-ego na kopyto położyłem cienką folię. Przykleiłem ją na krawędziach przykleiłem taśmą. Na to wszystko pasztet z silikonu - dwie tuby bezbarwnego i na to tuba białego. Bezbarwny się skończył, ale w sumie wyszło super. Strasznie to wszystko śmierdziało, ale ostatecznie wsadziłem cały ten szuwaks pod wyciąg i smród poszedł w komin. Po dwóch dniach - dzisiaj wyrysowałem linie - markery niezmywalne do szkła i foli - rzeczywiście najlepszym okazał się najbardziej śmierdzący. Zdjąłem z kopyta i pociąłem na elementy. Początkowo chciałem przenosić to na brystol, ale można odrysować wprost na szkle. Zatem rysuję i tnę.
Mati - jeszcze raz dziękuję, bo moje próby z paskami papierowymi były katastrofalne i trafiły tam gdzie ich miejsce - kosz.

_________________
Czasopismo Witrażowe | Lampy Witrażowe | Forum Witrażowe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 stycznia 2010, o 10:40 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Na początku nie kojarzyłem o czym mowa. Teraz widzę, że chyba chodzi o wykonanie szablonów do lampy wg swojego wzoru. Toż to rewelacja!
Jendrek, ja mam kopyta z włókna szklanego i zawsze miałem problem ze zrobieniem szablonów wg swojego projektu. Tu otworzyły mi sie oczy.
Też kombinowałem z paskami papieru, ale pomysł z folią i silikonem to chyba jest to. Nie wiem jak robią to inni. Sam kombinuje i staram sie rozwiązać problem. Raz dobrze raz gorzej. Fajnie, że jest to forum.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 stycznia 2010, o 11:32 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 24 października 2007, o 02:00
Posty: 318
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 3
No to temat jeszcze pociągnę.
Jak już będę miał pocięte szkło i obłożone miedzią, to przed lutowaniem powinienem to przymocować do kopyta. Czy należy użyć także silikonu, czy może lepiej czegoś innego? Silikon po jakimś czasie zwiąże a gdyby tak plastelinę, to byłoby to wszystko elastyczne.

_________________
Czasopismo Witrażowe | Lampy Witrażowe | Forum Witrażowe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 stycznia 2010, o 12:41 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
To jest mały problem, który może wspólnie rozwiążemy. Otóż w A&H sprzedają coś w rodzaju wosku do przyklejania szkiełek do formy. Przypomina to plastelinę, ale nie jest to naturalny wosk. Zresztą naturalny byłby chyba lepszy. Silikon? Nie polecam. Nie oderwiesz potem lampy od formy i zniszczysz wszystko. Już lepiej plastelina, ale chyba jest też za twarda po wyschnięciu i byłyby problemy ze zdjęciem lampy z formy. Pozostałbym przy "wosku" z A&H. Chociaż spróbowałbym z naturalnym woskiem. Teraz robię tak. Pierwszy i drugi pierścień szkieł przyklejam do formy. Potem pozostałe lutuję bez przyklejania. Różnie to wychodzi. Czasem muszę korygować kształt szkiełek, bo sie nie mieszczą. Najlepiej byłoby gdyby wszystko ułożone jest przed położeniem cyny. No , ale lutuję, bo jestem czasem niecierpliwy. I tak mam problemy ze zdjęciem lampy po lutowaniu. A jest to tylko lutowanie z jednej strony. :idea:łem byłoby przyklejenie wszystkich szkieł woskiem przed lutowaniem. Jest wtedy możliwość dokładnego dopasowania szkieł. Potem lutować wszystko.
I TERAZ MAMY PROBLEM ! JAK TO ZDJĄĆ Z FORMY !!!
Wosk (lub "wosk" z A&H) trzyma. I to mocno. Nie da rady. Można uszkodzić lampę. I cała para w gwizdek.
Myślałem nad czymś takim, żeby formę umieścić nad żarówką podgrzewającą. Taką jaką stosuje sie, np. do podgrzewania kurczaków, czy młodych prosiaków w chlewniach. Temperatura np. do 100 st.C pozwoli zmiękczyć wosk i forma powinna "puścić". Forma w włókna szklanego powinna wytrzymać taka temperaturę. Pozostaje mi tylko przećwiczyć to w praktyce.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO