Coś martwe to forum,więc zadam takie pytanie,jaki największy witraż robiliście ,,jednym kawałku".Pytam,ponieważ aktualnie robię olbrzyma o wymiarach 215 x 135 cm.Jeszcze leży na stole.Nie wiem co będzie dalej Embarassed

Robiłem nawet większy. Będziesz miał problem z odwróceniem go na drugą stronę. I tu mogę pomóc. Witraż trzeba odwracać "na kanapkę". Musisz zaopatrzyć się w dwie płyty paździerzowe lub sklejki o wymiarach witraża. Witraż kładziesz i montujesz na płycie, a gdy chcesz go przewrócić, kładziesz druga płytę, i przy pomocy drugiej osoby odwracasz. Płyty trzeba oczywiście dobrze trzymać podczas odwracania. Teraz robisz druga stronę. Po skończeniu pracy witraż należy dokładnie umyć i wysuszyć, a dla bezpieczeństwa witraż należy umieścić w szybie zespolonej, ale to już zostawiałem klientowi.

Cześć Wam,

A ja tak jeszcze zapytam fagonio - to był "Tiffany"
czy w ołowiu a jeśli ten pierwszy, to czy dawałeś jakieś wzmocnienia
między niektórymi szkłami dla usztywnienia, czy nie ?

To był duży witraż tiffany. Gdy do zagospodarowania jest duża przestrzeń to zawsze radziłem klientowi, aby najpierw wykonał ramę (drewnianą) najlepiej ze szprosami, aby można było wstawić tam mniejsze fragmenty witraża, tak zaprojektowanego, by tworzył całość. Łatwiej jest wykonać mniejszych kilka kawałków niż "męczyć" się z dużą powierzchnią. Poza tym w razie uszkodzenia wymieniamy tylko jeden element. Taniej wychodzi niż naprawa całego witraża. Ale gdy trzeba wykonać duży witraż, to trzeba go tak zaprojektować, by jak najwięcej linii przecinało się wzajemnie. Wzmacnia to i usztywnia witraż i nie pozwala go uszkodzić przy podnoszeniu, chociaż podnoszenie odradzam. Przy zespoleniu pomiędzy dwie szyby witraż należy zsuwać, a nie podnosić!. Przewracać tylko pomiędzy dwiema płytami. Po zespoleniu i uszczelnieniu witraż jest bezpieczny. Tylko ważna sprawa. Witraż należy dokładnie umyć i wysuszyć, bo po zespoleniu to już będzie "po herbacie"

Ja do płyty przymocowuje z dwóch stron b.mocno na klej i wkręty co 10 cm listwy,które zapobiegają zsunięciu się witraża.Stawiam płytę z witrażem pod ścianą.Następnie w 2 osoby przekręcamy witraż na drugą stronę,stawiam witraż na płytę.Wykańczam spód.Wczoraj udało się przekręcić.Waga płyty wraz z witrażem na oko ze 100 kg.więc jakby dołożyć jeszcze drugą płytę to musiał bym zatrudnić ze dwóch Pudzianów.
Witraż robiony techniką Tiffanego,będzie stanowił przeszklenie w ścianie działowej.Nie będzie w ,,zespole " Też sugerowałem jakąś ramę,ale Pani architekt kategorycznie ją wykluczyła....
Czasy są ciężkie i biorę wszystko.Jutro montaż.

Płyty z witrażem 100 kg?! Z czego te płyty?

Cześć,

witek666 - mamy cichą nadzieję, że trzaśniesz jakieś foto
po "zainstalowaniu" witraża

płyta (jedna) wraz z witrażem ważyła 82 kg.Więc dołożyć drugą na kanapkę będzie ze 140.Zdjęcia zamieszczę,jak chłopaki zagipsują witraż w ścianie.

Super

Gratuluję. Tiffany o takiej powierzchni to wielkie wyzwanie.
Także robię teraz ściankę 3x5m ale udało mi się przekonać klienta i podzielić na 12 kwater. Zacząłem w ołowiu bo mocniejszy, ale przechodzę na Tiffany, bo będzie subtelniejszy. Oczywiście wzmocnienia z taśmy stalowej w niektórych liniach.
Z ciekawością czekam na zdjęcie.

_________________
Czasopismo Witrażowe | Lampy Witrażowe | Forum Witrażowe