Witam, mam pytanie czy robił już ktoś szablony kartonowe do podstawy Lady i podzieliłby się swoim doświadczeniem, lub może ktoś podzieli się jakąś sugestią w tym temacie...

Witaj na forum. Przyznaję popełniłem taką lampę (żonie się podobała), pochwaliłem się nią w galerii. Co do szablonu to odrysowałem przestrzenie między "żebrami" i pociąłem według swojego widzimisię.
Jeżeli masz miniaturę lady - to nie wiem. gorszą przeprawę miałem z wlutowaniem szkieł. Wiem, że z forum jeszcze Witek666 robił taką lampę.
Wyślę Ci mój kontakt na priv może będę mógł powiedzieć jak nie należy tego robić Powodzenia Piotr

Do etapu wlutowania szkieł jeszcze nie doszedłem - właśnie podejrzewam że będzie przeprawa... kiedyś na podobnej zasadzie wlutowywałem szkiełka do "indyjskiego żółwia", taśmą miedzianą od wewnątrz oklejałem żebra kopułyskorupy żółwia żeby szkło miało się do czego przylutować, ale nie było to zbyt pewne technicznie - trzyma się chyba na słowo honoru... a jak Ty Piotrze w Lady to robiłeś, podzielisz się doświadczeniem?

To było straszne i więcej tak nie zrobię. Nie chciałem zabierać przestrzeni pomiędzy żebrami na lut i lutowałem od dołu bezpośrednio do mosiądzu.
Kłopot w tym, że odlew mosiężny potrzebuje dużo więcej ciepła niż folia miedziana. Grzałem więc kolbą 300W mosiądz a 80-dziesiątką sobie pomagałem.
Patrząc z dystansu czasu tragikomedia. Przy okazji zepsułem patynę na odlewie, a szczelin między szkłem a mosiądzem i tak nie mogłem zalać lutem.
Kitowałem te dziury później klejem epoksydowym z dodatkiem czarnego pigmentu. Ostateczny efekt możesz ocenić na zdjęciach, dla mnie jest do przyjęcia nawet oglądając z bliska.
Wnioski: Zaprawdę powiadam Ci nie idź tą drogą!
Gdybym miał jeszcze raz to robić:
- mniejsze kawałki szkieł żeby lepiej dopasować do krzywizny odlewu
- chyba kleiłbym od spodu owinięte w miedź szkło i tylko wykończyłbym lutem i patyną od wewnątrz
ale to tylko teoria bo ciężko znaleźć amatora na tak drogą lampkę.
Jeżeli znajdziesz jakiś dobry sposób forum czeka, a ja w szczególności.

Dzięki za podpowiedź... myślę że będę kleił po zewnętrznej, choć będę się dostosowywał do sytuacji trochę improwizował co wyjdzie powiadomię...

Dobrze zrozumiałem po "zewnętrznej" - znaczy na wierzchu odlewu?!
Podstawę masz od Mroza, jak dużą?

Hello,

Od zewnętrznej.... to raczej porażka
- szkoda takiej ładnej podstawy

Od Mroza, zewnętrznej to taki skrót myślowy tzn. brzegowe szkiełka od wewnętrznej, ale po tamtej zewnętrznej też byłoby ciekawie , widziałem na Allegro samą postać z Lady a kopuła cała witrażowa klasyczna biała siatka i dołem bratki lub inne kwiatki, anty Kwariusz ceni sobie ją na 9000 zł...

Szkła można zagiąć na szablonach i wlutować w całości , problem jest taki że do każdej lampy wykonać należy indywidualny szablon , który do następnej sztuki ( drugiej ) podstawy nie będzie pasował . Lutowanie do mosiądzu który odbiera w sposób zasadniczy całe ciepło z lutowania to jazda po bandzie . Jednym ze sposobów który zastosowałem to delikatny szlif krawędzi do czystego materiału , porządne oklejenie miejsc które nie mają być "opaciane " chemią . Pobielenie wstępne krawędzi lutowanej podstawy . I samo lutowanie jak już wcześniej napisano przy użyciu dwóch lutownic . od lewej większej mocy w celu dostarczenia odpowiedniej ilości ciepła. Od prawej lutowanie szkła ,bursztynu , kamieni właściwe . Całość spoiny musi być zrobiona precyzyjnie . Każdy knot w lutowaniu spowoduje przerażające efekty przy podstawie za nie małą kasę . Lewą stronę nagrzewamy po stronie lutowania . Jestem nowy na forum nie wiem jak wkleić fotki .
pozdrawiam
Piotr

_________________
Piotr

Może zapytaj w https://grembox.pl/ ? Jeśli chodzi o kartony, to mają praktycznie wszystko! pewnie podpowiedzą jakieś ciekawe rozwiązanie.