Jedrek
super to przygotowałes

miód na moje serce
i nawet mój anioł jakoś tak twarzowo wyszedł

dziekuje za możliwośc obejrzenia fotek

pozdrowienia dla Heleny

Monika

jendrek! Brak słów! Fajne zdjęcia Fajni jesteście wszyscy!

jendrek, a może skorzystam z Twojej uprzejmości i wyślesz mi na maila fotki ze mną... zwłaszcza te jak siedzę nad projektem i z piątkowego spotkania w pokoju no i jeszcze jest takie jedno co stoję za Dawidem... Chętnie podłaczę je do swojej kolekcji.. Będę bardzo wdzięczna a mój adres to handlowy@adextra.pl

Mnie tez się bardzo podobalo. napisy bardzo spryciulasne:).Pozdrowienia od Małgosi Kosmitki przesyłam, bo niestety internet jej nie działa. Było bardzo energetycznie. Wszyscy jesteście swietni. Zyczliwość i otwartość, to podstawa, a tak własnie było. I była adrenalinka w nadmiarze, ale to dobrze:)

W kwestii Duo wypowiem się krótko
Ja nie mam zamiaru niczego wspominać - ja mam zamiar nimi żyć.
A jest czym - powinno wystarczyć do następnych.

Hmmm... wspomnienia....????

Wspomnienia , wspomnienia nie chcę żyć wspomnieniami...!!!!
Ciągle się czuje jak bym tam był..!! Dlaczego..?? Bo mam filmik, który ciągle oglądam no i współ towarzyszki warsztatów na miejscu...!!
Wiem, że moje wypowiedzi są chaotyczne i takie pozostaną, bo to mój styl..!!
I raczej go nie zmienię, chwilowo poczułem się BOSKO..!! Dla czego..?? Bo Jędrek Mnie tak przedstawił w trzech osobach ( to tylko dla spostrzegawczych)
Dzięki Jędrek...!!!! I ty jesteś Boski.
Nie Mam zamiaru pisać, że było SUPER albo FAJNIE, bo to wiedzą doskonale ci, co byli a ci, co nie byli to niech żałują, a jest, czego...!!!!
Lepiej będzie jak przestanę się rozpisywać, bo jeszcze obrosnę w pjurka i się źle będę z tym czuł.


Podsumowując warsztaty..!!!

Uważam za udane i proszę o więcej takich doznań, jakie były tym razem a na pewno każde następne będą coraz bardziej pojechane od tych...!!!

Szczególne podziękowania Mam dla grupy Primo za wsparcie, gdy chciałem wracać do domu..!!!
Oraz dla Duo za wspaniałą atmosferę i klimat, jaki ze sobą przywieźli

Pozdrawiam wszystkich i daje słowo ..!!!

Świat bez was był by szary.....!!!!!!!

Mam małą podpowiedz dla DUO trenujcie przed egzaminem..!!!
Ja osobiście się trochę leniłem a w trakcie robiłem pod siebie, nie było łatwo...!!!!

Pozdrawiam i stępienia kółek życzę..!!!

Egzamin faktycznie nie był łatwy. Dziesięć zadań ułożonych kolejno pod względem trudności. Ograniczona ilość szkła. Najtrudniejszym dla mnie było pięć łuków ułożonych mniej więcej w kształt listka. Trzy razy cięłam moim, zwykłym nożem i traciłam kolejne tafelki. Dopiero za czwartym razem, na najostatniejszej resztce szkła udało mi się wyciąć przy pomocy pożyczonego Nikkena (dzięki Dyrygent za udostępnienie osobistego sprzętu). Jednak dobry nóż jest bardzo ważny i dlatego, mój nowiutki Nikken jest już w drodze.
Pozdrawiam