witam serdecznie ja już trochę pisałem na temat bicia i malowania. Osobiście mam zrobiony bijak se starych zawiasów dość masywny.
Zawias składa się z części z bolcem i części w którą wchodzi zawias. Do tej części w którą wchodzi zawias przyspawałem podstawę dość masywną.
Następnie wsypuję kawałki szkła i tłukę je i wychodzi mąka, którą można malować na szkle i do pieca po wyschnięciu i wyprofilowaniu co się chce zrobić. Jest jeden szkopuł ja używałem tego samego szkła z tego samego tłuczenia, to znaczy spektrum - spektrum pomimo iż były inne kolory. Próbowaliśmy robić z innego szkła na innym szkle, i przy bardzo cienkich warstwach nic się nie działo natomiast gdzie została położona grubsza warstwa mączki tłuczonej - nadmieniam, że to były próby powstawały jakby ryski, pomimo puszczania przez ultrafiolet nie było widać pęknięć, ale jakby może szkło w taki sposób się wtapiało. Grubość nakładana była rzędu 1,5-2mm.
Przecież przy malowaniu nie robi się takich grubych warstw.
Pozdrawiam serdecznie Albert

Witam, też chętnie bym się przyjrzał tej maszynie.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Witajcie
Czytałam dzisiaj pilnie pozostałe wątki forum (a przynajmniej część) i zauważyłam podobne konstrukcje do naszego moździerza. Nie wiem z jakich materiałów wykonujecie swoje. Moździerz nasz wykonany jest ze stali hartowanej i dużej wytrzymałości tj. nie odpryskuje ona pod wpływem uderzenia a co najwyżej odciska się w niej szkło. Użytkuję już jakąś chwilę ten moździerz i jak dotąd nawet odcisków nie zauważyłam, tudzież wiem, że ich powstawanie jest możliwe. Co do wielkości fryty- mam nadzieję, że widać to na zdjęciach. Szkło stłuczone jest częściowo na miał. Na zdjęciu jest też całość stłuczki przed przesypywaniem przez sito. Kolejną modyfikacją jest część miażdżąca szkło. Nie jest to nóż a płaska szlifowana stal. Sprawdza się o niebo lepiej gdyż na moździerzu z nożem miałam przyjemność większą lub mniejszą pracować. Nie wiem jak duże moździerze posiadacie, kątownik na zdjęciach ma długość 25 cm. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania, chętnie odpowiem
PS. Muszę się chyba gdzieś rozpisać bo mi piszą iż za duży świeżak jestem, żeby linki wrzucać Panie Moderatorze jak Pan może?

Post nr 3

Może teraz uda się zalinkować zdjęcia...Uhh obchodzenie biurokracji
http://picasaweb.google.com/10102460930 ... j2m63QvQE#

Chciałbym taki moździeż. Czy jest możliwość kupna?

Witaj
Można zamówić taki moździerz, ale trzeba chwilę poczekać na realizację zamówienia, ponieważ wykonujemy go tylko na życzenie Jeżeli nadal jesteś zainteresowany to czekam na wiadomość na priv. Pozdrawiam

agnes jaki jest koszt takiego moździerza ? Mnie również by się taki przydał

wczoraj wypalałem próbki z farbami z Częstochowy muszę przyznać że o niebo lepsze od instytutu z wawki
nabłyszczacz naniosłem aerografem i wszystko pięknie się świeci

teraz kolej na posypki z fryty i już można robić formy i malować

A nie mówiłem!!


i podobnie jak z poprzednim tematem - do działu FUSING

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria