Ja myślę Albercie , że wybrałeś złą metodę prowokacji

Film bardzo fajny i dobrze zrealizowany
Następnym razem polećcie Albertowi zatrudnienie własnego operatora kamery i montażysty na koniec





To ja tylko się pod tym podpiszę

lepiej późno niż wcale. jakość filmu taka sobie, ale przyjemnie sobie przypomnieć.
tylko żal ,że z fagoniem zdjęcia mi nie wyszły.

http://www.youtube.com/watch?v=Aqvrk3L0LNY

Dzięki Renatko, nawet siebie zoczyłem

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor.
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria

Renatko; Jestem zauroczona słonecznikami i 3-głową damą. Karnawał też jest urokliwy. Pozdrawiam kolorowo - Jadwiga

no rewela, fajnie zobaczyć coś z innej strony, innymi oczyma, innymi przemyśleniami.

Cholera ciesze się bardzo, i dziękuję w imieniu easy-Art'owców, za poświecenie czasu na tą wspominkę Renato.

bo pamiętaj, że "świat bez Ciebie byłby szary..."

Zawsze jak oglądam te scenki to sam do siebie się śmieje, ale moja miła podejrzliwie spogląda. Fajne scenki.
Pozdrowienia kolorowe śle Albert

żadne poświęcenie , Dawidzie, sama przyjemność. a pamiętasz,że głównie dzięki tobie nie wyjechałam w sobotę?
i jest fajnie , że zobaczyłam ciebie Treborku, bo teraz wiem , z kim rozmawiam.
Albercie ,nie przejmuj się, mój się mnie też o różne osoby na filmie dopytuje, a szczególnie o tego typa , co grał na gitarze.
Oglądałam prace Macha, są przepiękne.

cieszę się, że ci się podobają moje prace, JWAR . wiesz,że słoneczniki i karnawał to są obrazy malowane na szkle. z witrażem mają coś tam wspólnego, ale niedużo.
a z której części polski jesteś?

Witaj thymir. Zapewne wiesz, że miłość jest piękna ale ma wiele wad, jedną jest zazdrość. Tak potocznie mówiąc niech się mają na baczności ci którzy grali na gitarach a było ich dwóch, he he.
Mężu tak pięknej żony niczym się nie przejmuj, ponieważ jedna ona była najbardziej zaawansowana w tworzeniu naszego wspólnego oka. Szczerze mówiąc nie mieliśmy czasu nawet na pogawędkę szczerą, tylko cały czas rozważania aby projekt wyszedł dobrze.
Kolorowe pozdrowienia śle Albert

Renatko - jestem z Łodzi, dla przypomnienia - pogadałyśmy trochę na zjeździe - ja jestem jeszcze zielona, ale już za tydzień i ciut - po warsztatach będzie inaczej. Poprzednio może nie dodałam, że podziwiam całość - filmiki, oprawa muzyczna - także takie cieplutkie i nastrojowe.
Pozdrawiam; Jadwiga