Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 14:10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 lipca 2009, o 18:21 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam. Próbuję zacząć przygodę ze szkłem stapianym. Głownie małe formy typu wisiorki i tego typu duperelki. Mam w związku z tym kilka pytań.

1. Jak wtopić w szkło jakąś metalową zawieszkę? Czy wystarczy że włożę zagięty drucik (np. posrebrzany) i podeprę go kawałkiem papieru termicznego żeby się nie obsunął? Jeśli tak to czy taki drucik musi mieć zagięte końce czy też może szkło go tak oblepi że się nie wysunie?

2. Chciałbym spróbować też robić zawieszki metodą szkła płomiennego. Ale nie mam jeszcze palnika. Zastanawiam się nad kupnem któregoś z popularnych palników na propan-butan. Czy taki palnik jest wystarczający?

3. Nie mam jeszcze żadnej szlifierki do szkła. Za niecałe 500zł można takową kupić w Arts&Hobby i tu mam dylemat. Czy kupić tą najtańszą czy też wydać więcej kasy i kupić model z tarczą szlifującą. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy tarcza mi się przyda ale wiem ze może być przydatna gdybym chciał kiedyś robić jakieś stojące formy. Wtedy musiał bym szlifować krawędzie żeby móc przykleić elementy do podstawki. I tu jest pytanie. Czy są jakieś inne metody przymocowania pionowego szklanego elementu do szklanej podstawki ale nie wymagające szlifowania? Np. metodą szkła płomiennego "lutując" szklanym pręcikiem?

4. Czy w przypadku wisiorków fusingowych lepiej jest wiercić dziurkę przed czy po stapianiu?

5. Czy znacie jakiś sklep internetowy (poza Arts & Hobby) gdzie można kupić akcesoria do fusingu? Np. szklane pręciki? Bo ceny w A&H wydają się trochę kosmiczne...

Z góry dziękuję za pomoc


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 sierpnia 2009, o 12:49 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witaj Euble
Obejrzałem Twoje osiągnięcia graficzno-witrażowe i jestem pełen podziwu. Gratuluję :lol: . Mamy Fagonia BIS. :lol:
Odpowiedż na pytania uzyskasz prawdopodobnie, studiując nasze forum.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 sierpnia 2009, o 16:22 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Przeczytałem i znalazłem tylko częściowe odpowiedzi na niektóre moje pytania. Na część z nich już sam sobie odpowiedziałem. Na inne nie ale jakoś tam sobie do nich dojdę. Szkoda że to forum jest takie niemrawe...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 sierpnia 2009, o 17:55 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
To nie chodzi o niemrawość ;) . Po prostu nikt nie ma doświadczenia w tym temacie ;) .


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 sierpnia 2009, o 21:59 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 620
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Poza tym to nie piekarnia, tu się nie pali.... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 sierpnia 2009, o 23:32 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
OJ, łoj
aleś nazadawał pytań. W zasadzie trzeba by napisać na ten temat całą książkę.
spróbuję odpowiedzieć w kolejno i w częściach:

1. Jak wtopić w szkło jakąś metalową zawieszkę? Czy wystarczy że włożę zagięty drucik (np. posrebrzany) i podeprę go kawałkiem papieru termicznego żeby się nie obsunął? Jeśli tak to czy taki drucik musi mieć zagięte końce czy też może szkło go tak oblepi że się nie wysunie?


No witaj
Wtapianie metalu w szkło to żaden problem pod warunkiem, że szkło będzie prawidłowo odprężane by nie popękało (COE)
Nie wiem czy próbowałeś już wtapiać w szkło metal?
Z wtapianiem to jest tak, że najpierw trzeba metal dokładnie oczyścić a następnie włożyć go pomiędzy 2 płytki szklane ( bezwzględnie oba szkła muszą mieć to samo COE). Dobrze jest zrobić próby na tym samym szkle, a dopiero po nabraniu doświadczenia próbować z innymi kolorami, tego samego szkła.
Teraz sam metal.
Jaki metal chcesz wtapiać?
Można miedź, ale czernieje bardzo, staje się miękka i nie przyjmuje cyny, nawet po przeszlifowaniu. Podobno - nie sprawdzałem jeszcze - trzeba miedź po wypale potraktować kwasem solnym.
posrebrzany drut podobnie. Próbowałem ze srebrnym, ale musiało być srebro niskiej próby , bo podobnie - sczerniało.
Mosiądz. To jest to. Jedynie mosiądz w miarę nie traci koloru, ale nie zawsze.
Brąz tez zmienia kolor, nie pamiętam dokładnie efektów, ale zarzuciłem ten pomysł.
Teraz inna sprawa - umiejscowienie drutu, czy blaszki pomiędzy szkłami. Jeśli górne szkło nie jest przeźroczyste, to może zamaskować drut pomiędzy szkłami, ale w przeźroczystym widać drut i nie jest to efektowne.
Warto też przed włożeniem do pieca by drut i szkła nie przesuwały się względem siebie "podkleić" szkło.
Ja do tego celu używam kleju do kalkomanii, lub po prostu wazeliny technicznej. W czasie wypału w temp do 320 stC wypala się i nie ma po tym najmniejszego śladu.
drut czy blaszka, wtapia się w szkło, więc nie musisz go giąć czy skręcać.
cdn...

napisz może jaki masz piec i sterownik
_________________

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sierpnia 2009, o 10:29 
Offline

Dołączył(a): 28 lipca 2009, o 02:00
Posty: 222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Dzięki za odpowiedź.

Zaczne od pieca. Mam mały okrągły piec do ceramiki firmy KERMIKOS (28x34cm) ze sterownikiem TC88 firmy BENTRUP. Ponieważ chcę zajmować się małymi formami to mi taki starczy. Poza tym ja to hobbystycznie robię, w domu. Więc większego nawet nie maił bym gdzie wstawić.

Metale próbuję wtapiać tak jak piszesz. Mam złoto w płatkach takie do złoceń. Nie znam dokładnej próby ale jest wysoka. Rozpuszcza się w szkle całkowicie zostawiając szarobłękitne zabarwienie z bąbelkami. Nawet ładnie to wygląda ale nie o to mi chodzi :D. Srebro i elementy posrebrzane odpuściłem sobie z racji czernienia albo złuszczania się srebrzenia.

Z wtapianiem zawieszek już sobie radze, owszem czernieją ale w przypadku ciemnych kawałków szkła to nie razi, gorzej z jasnymi. Mosiądzu nie próbowałem jeszcze bo nie mam, ale dzisiaj chcę się przejść do Castoramy albo Praktikera i może tam uda mi się jakiś mosiężny drut kupić.

Zrobię dziś też test z farbami zawierającymi metale i zobaczę co z tego wyjdzie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sierpnia 2009, o 21:34 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Dobre i to - chodzi o piec. Mały bo mały ale na początek, a jak cię wciągnie to... kupisz pewnie większy.
Mosiądz spróbuj dostać - próbki - gdzieś w jakiejś hurtowni metali kolorowych, lub na złomowcu możesz coś ciekawego wypatrzeć.

2. Chciałbym spróbować też robić zawieszki metodą szkła płomiennego. Ale nie mam jeszcze palnika. Zastanawiam się nad kupnem któregoś z popularnych palników na propan-butan. Czy taki palnik jest wystarczający?

Ktoś - chyba Semikolon - pisał o jakimś palniku, który można za niewielkie pieniądze kupić u nas w kraju. Możesz też wykorzystać palnik do spawania gazowego a raczej do cięcia . Trzeba tylko zmienić dysze na propan butan.
Ostatnio Albert kupił palniki po 2,50 zł/ szt na allegro i też się nadaje.

3. Nie mam jeszcze żadnej szlifierki do szkła. Za niecałe 500zł można takową kupić w Arts&Hobby i tu mam dylemat. Czy kupić tą najtańszą czy też wydać więcej kasy i kupić model z tarczą szlifującą. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy tarcza mi się przyda ale wiem ze może być przydatna gdybym chciał kiedyś robić jakieś stojące formy. Wtedy musiał bym szlifować krawędzie żeby móc przykleić elementy do podstawki. I tu jest pytanie. Czy są jakieś inne metody przymocowania pionowego szklanego elementu do szklanej podstawki ale nie wymagające szlifowania? Np. metodą szkła płomiennego "lutując" szklanym pręcikiem?

Szlifierka do szkła to odrębny temat. Przy produkcji biżuterii bardzo się przydaje i przyznam się szczerze, że częściej używam poziomych tarczy niż okrągłych. Sporo szlifuję szkła: przed i po wytopie.
Jeśli więc, chcesz kupić sobie szlifierkę to kup tą z poziomą tarczą i z okrągła - jest bardziej uniwersalna.

Co do klejenia szkłą to możesz kleić przy pomocy rożnych klejów: np silikonowych elastycznych, ale wtedy mogą się szybki ruszać, trzeba dodawać specjalne usztywnienia z dodatkowego kawałka szkła, ale jest i klej UV. Drogi i trzeba mieć lampę (bądź świetlówkę ) UV. Szybko i sprawnie klei na sztywno.

Natomiast klejenie przy pomocy wtapiania laseczki szkła (stringer lub rod) jest raczej niemożliwa. Piszę raczej, bo jak by ktoś się uparł i miał do tego sprzęt i cierpliwość to mogłoby się udać.
Dlaczego? należałoby oba kawałki szkła doprowadzić w piecu do temperatury mięknięcia szkła a następnie oba kawałki przyłożyć do , ale szkło zaczyna się giąć więc straci kształt, pomijając fakt, że masz dwie ręce a do przytrzymania "laseczki potrzeba trzeciej. Jak ktoś się uprze to i z tym by sobie poradził, ale trzeba dużego doświadczenia. No i na koniec rozprężanie . Należy włożyć ten kawałek szkła do "piecyka", gdzie będzie powoli stygł.

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sierpnia 2009, o 19:37 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
" 4. Czy w przypadku wisiorków fusingowych lepiej jest wiercić dziurkę przed czy po stapianiu? "

To zależy od efektu, jaki chcesz osiągnąć. Otwory wiercone przed wypałem mają zaletę, że postrzępienie w czasie wiercenia zostanie ładnie wyoblone. Szkło po prostu się ładnie rozleje ( w odpowiedniej temperaturze - oczywiście), ale otwór taki będzie miał kształt lejka bo szkło spłynęło na dół - ku spodowi.

Otworki po wypale nie mają tej wady (lejkowatości), ale nie należałoby stosować dużych otworów, tylko malutkie do 1,8 - 2 mm, wtedy nawet lekko postrzępiony otwór w spodniej części szkła nie przeszkadza i nie jest widoczny pod zawieszką.

5. Czy znacie jakiś sklep internetowy (poza Arts & Hobby) gdzie można kupić akcesoria do fusingu? Np. szklane pręciki? Bo ceny w A&H wydają się trochę kosmiczne...


W zasadzie rożnego rodzaju asortyment możesz kupić w hurtowniach dla witrażystów ( choćby w naszym - forumowym). Co do pręcików szklanych, ( nazywają się springer lub rods w zależności od grubości tegoż pręcika) to ja raz jedyny raz kupiłem w arts hobby i nigdy więcej. W USA miałbym 5 - 10 razy tyle za tą cenę. Z tego co wiem można pewnie gdzieś kupić, ale tych, których pytałem ( potwierdzi to semikolon) nie chcieli powiedzieć, gdzie kupują.
Ja osobiście zrezygnowałem z kupna w hurtowniach i sam je sobie robię. Kupuję szkło witrażowe - czasami specjalistyczne do fusingu , ale nie zawsze.
Kieruję się zasadą by kupować od jednego producenta, tnę je w paski i używam pasków, albo rozciągam je na springery lub rodsy.
Jak je zrobić? popatrz na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=4DNFAUzS0p4

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sierpnia 2009, o 17:27 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam serdecznie. Obejrzałem kilka filmików które dały bardzo dużo odpowiedzi. Ale natomiast nasuwają się następne. A mianowicie jak oni zdejmują z pręcików metalowych te wytworzone cacka? tak jak dobrze się przyjrzeć to na niektórych jest coś powleczone, natomiast jak wypala inny człowiek to nic nie widać. Czy czasem nie jest to jakiś proszek lub papier? Trebor czy nie można robić otworków jakimś kolcem o średnicy 1,5mm w czasie obróbki? i jeszcze jedno czy po obróbce termicznej palnikami należy wsadzać te wytworki do pieca, zauważyłem, że jedni wsadzają drudzy nie.
Pozdrowienia kolorowe śle Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO