Forum miłośników witraży

Odkrywamy świat witraży. Forum witrażowe założone przez easy-Art. Techniki i narzędzia witrażowe. Wystawy witrażu, wernisaże. Szkolenia witrażowe. Centrum wymiany wiedzy i doświadczeń.
Teraz jest 28 marca 2024, o 14:54

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 23 lutego 2011, o 09:00 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Lampy w kształcie kuli robię na globusach z winylu. To miękkie tworzywo, ale nie na tyle by się stopić pod lutownicą z gorącą cyną. Formę wyjmuję na końcu lutowania po zalaniu wszystkich ażurowych otworów. Jak? Forma jest na tyle miękka, że daje się wyciągnąć przez otwór lampy 12 cm średnicy. Jeśli forma jest twarda, to rzeczywiście trzeba ją podzielić. Ale lutowanie otworów bez formy to masakra. Też używałem podpórki.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 lutego 2011, o 09:08 
Offline

Dołączył(a): 3 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1083
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam,
Ale doniczki, to świetny pomysł - faktycznie :P
a jaki wybór w OBI ! No i są glazurowane
a do takich łatwo przykleja się wosk.
Swoją drogą ciekaw jestem jaki jest skład tego
wosku - chyba nie jest tani.

Pozdrawiam,


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 lutego 2011, o 13:42 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Wosk "Leponitt Tacky Wax" kupisz w hurtowniach witrażowych w opakowaniach 455g. Nie jest drogi. Nie pamiętam ile kosztuje, ale coś 20-30 zł.. Ja używam go powtórnie po zeskrobaniu z formy i starcza na długo, na kilka lat. Wosk pszczeli też mam na wszelki wypadek, ale jeszcze go nie używałem.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 lutego 2011, o 21:05 
Offline

Dołączył(a): 23 listopada 2008, o 02:00
Posty: 1222
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
semikolon wosk możesz kupić jako świece woskowe, może masz dostęp do pszczelarzy, lub sklep ogrodniczy, nie jest on drogi. Zaoszczędzisz na przesyłce. Tak jak fagonio pisze używa się go wielokrotnie i nie na gęsto. Ja osobiście co któryś kawałek przyklejam kropelką wosku roztopionego, nie przyklejam każdego kawałka.
pozdrawiam serdecznie Albert


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 lutego 2011, o 09:18 
Offline

Dołączył(a): 3 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1083
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam,
OK - dzięki, rozeznam temat.
Pozdrawiam,


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 lutego 2011, o 14:34 
Offline

Dołączył(a): 25 stycznia 2008, o 02:00
Posty: 1044
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Witam

Obserwuję Wasze wzmagania z lepiszczem, woskiem i innymi klejami do mocowania szkieł w kloszardowaniu.

Wymyśliłem inny sposób mocowania szkieł. Wstawiłem go w oddzielnej zakładce.

Zakupiłem z likwidowanej hurtowni kilka kulistych, a nawet jeden sześcienny klosz od lamp ulicznych. W rozmiarach fi-60,50 itp. Są to przezroczyste, lekko przyciemnione klosze. :idea:lnie gładkie, o grubości ścianki ~3mm.
Rozcinam taki klosz idealnie na pół, odwracam go otwartą czaszą ku górze i mocuję do jakiekolwiek płyty drewnianej za pomocą trójkątnych wsporników, oraz śruby na środku, aby nie deformował się pod wpływem działania sił moich mięśni ;) i obciążenia przyszłą zawartością.
Kilkakrotnie poleruję go woskiem od środka. Czyli przygotowuję do wyłożenia żywicą.

Technologię taką można wyczytać w Internecie.

Na wypolerowaną powierzchnię kładę 4~6 warstw szklanej włókniny, każdą smarując żywicą. Na ostatnią warstwę wysypuję ~0,5kg podkładek pod śrubki fi-4~8mm(żelaznych nie aluminiowych) i kołysząc całym kloszem rozprowadzam je po całej wewnętrznej lepkiej powierzchni klosza. Następnie pokrywam jeszcze raz przylepione podkładki ostatnią warstwą włókniny szklanej.

Po wyschnięciu wyjmuję ze środka gotowe kopyto lampy. Następnie należy je obrobić pilnikami lub szlifierką, aby usunąć nierówności krawędzi.

Rysuję na powierzchni wzór lampy, wycinam szkła i przytwierdzam je - na środku - maleńkimi magnesami neodymowymi (zamocowanymi w sprężystym spinaczu biurowym - czarny z dwoma drutami do trzymania), które można zakupić na allegro, prawie na kilogramy.
Magnesy poprzez szkło i warstwę żywicy przyciągane są do wtopionych w lampę podkładek.

To byłoby tyle na dzisiaj :lol: .

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: załamka
PostNapisane: 25 lutego 2011, o 01:29 
Offline

Dołączył(a): 12 stycznia 2011, o 02:00
Posty: 11
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Jak tak was czytam to nic nie kumam no może trochę ale to takie trudne nie wiem czy dam sobie radę :( Iw ogóle to dowiedzialam sie ze to nasze lutowanie jest szkodliwe i topnik też.Jak to jest naprawdę,czy coś nam grozi ? przecież nie możliwe jest nie oddychać przy pracy,i co z tą wentylacją?
Ja robię to wszystko w domu,nie mam pracowni ani wentylatora :roll:

Ale lubię szlifować to chyba najprzyjemniejsza czynność.No tak naowijałam się tych kaboszonów dwie godziny siedziałam i co mam teraz przestać?
dzięki za wszystkie rady od was wszystkich

pozdrawiam Gosia


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lutego 2011, o 08:02 
Offline

Dołączył(a): 28 sierpnia 2010, o 02:00
Posty: 120
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
wentylatorek to nie jest wielka inwestycja we własne zdrowie rurę spiro można nawet przez okno wywalić
całość za 50do 100 zł można wykonać


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lutego 2011, o 08:52 
Offline

Dołączył(a): 5 maja 2008, o 02:00
Posty: 816
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 0 time
Życie jest szkodliwe, ale czy nie warto żyć? Odpuść sobie wentylatorki, a jeśli już bardzo chcesz to zamocuj go w rurze z tektury i puść nadmuch na swoje stanowisko pracy. Rozproszysz w ten sposób szkodliwe opary. Zaręczam, że palenie papierosów jest o wiele bardziej szkodliwe niż praca z lutownicą i radzę niektórym z nas zacząć od rzucenia palenia (hi,hi,hi...)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lutego 2011, o 10:23 
Offline

Dołączył(a): 2 września 2007, o 02:00
Posty: 2070
Podziękował : 0 time
Otrzymał podziękowań: 1 time
Olek, powiedz to mojej żonie !!! hiiiii

_________________
Drzwi muz są otwarte - ale nie każdy może wejść do krainy sztuki.

pozdrowienia Trebor. :lol:
Moje wypociny znajdziecie tu: www.zakrecona-galeria.pl
i tu: www.zakrecona-galeria.pl/galeria


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
SitemapIndex SitemapIndex
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group Nasz Senior - serwis internetowy dla seniorów
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO